Data: 2003-06-02 12:09:19
Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > IMO w tak delikatnej kwestii jak ciąża partnerka powinna
> > mieć nieco więcej do powiedzenia niż partner. To na niej
> > spoczną jednak trudy ciąży i macierzyństwa. Więc niech sobie
> > wybierze porę na dziecko. A jeśli naprawdę nie czuje "woli
> > Bożej"? Trudno ją zmuszać, prawda?
>
> Jeśli nie czuje "woli Bożej" to po kiego licha truje o adopcji? Uważasz,
że
> dziecko adoptowane łatwiej się chowa? Czy raczej łatwiej oddać je z
powrotem
> do placówki?
Na pyt. 1 i pyt. 2 odpowiadam, że nie, przy czym myślę, ze tym drugim mnie
jednak obrażasz.
> Lucas również nie zmusza swojej dziewczyny do macierzyństwa. Ale powinna
mu
> dać jasną, wiążącą odpowiedź.
Też tak sądzę i o tym pisałam. Zawsze partnerka może zmienić zdanie na
"tak", ale powinien zdawać sobie sprawę, że byc moze będą bezdzietni.
Ola
|