Data: 2003-06-03 10:41:40
Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: "kolorowa" <v...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbdoqn8.ghm.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
| On Tue, 03 Jun 2003 11:00:18 +0200 I had a dream that Dunia
<d...@n...net> wrote:
| >Rozmawialam wczoraj przez telefon z moim TZ (jestem teraz w podrozy
sluzbowej)
| >i zapytalam go, co by zrobil, gdybym teraz stwierdzila, ze nie chce w
ogole
| >miec dzieci. Na to on oburzony odparl: Zenilem sie z Twoja macica czy z
Toba ?!
| >I pewnie dlatego, ze jestem (jak rowniez moj TZ) 'z zupelnie innej bajki'
nie
| >potrafie zrozumiec, ze ktos moze zakonczyc dobrze ukladajacy sie zwiazek,
| >tylko_ (dla mnie to 'tylko', ale rozumiem, ze dla wielu z was 'az') dla
tego,
| >ze partner/ka ma inne zdanie co do planow prokreacyjnych.
| Są też kobiety, które od samego początku chcą dzieci.
|
| >Lukas niekoniecznie bylby szczesliwszy z inna kobieta, ktora da mu
'parke'
| >dzieciaczkow.
Ale równie dobrze może być nieszczęśliwy z kobietą, która nie chce mieć
dzieci, nawet jeśli bardzo ją kocha. Jeśli poświęci cos, na czym mu naprawdę
zależy, marzenie, które być może jest częścią jego samego - może przez całe
życie obwiniać swoją partnerkę, że to coś mu zabrała.
Chciałam mieć dzieci odkąd pamiętam. To pragnienie wyrwało mnie z początków
anoreksji. Trudno mi wyobrazić sobie świat bez dzieci. Mój świat bez moich
dzieci.
--
Małgosia z Bartkiem (7l,9m) i Sebastianem (4l,10m)
Piaseczno k. W-wy
|