Data: 2003-03-19 10:19:25
Temat: Re: A ja znowu z salata wyjezdzam....
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Kruszynka napisał:
To byla
> moja pierwsza w zyciu salatka sledziowa, ale juz wiem, ze zagosci na dlugo w
> naszym domu, bo my sledziki to mozemy w kazdej postaci i o kazdej porze....
>
> Kruszyna
> (najedzona i zadowolona)
> --
> "Primum non stresere..."
>
>
Pychotka, to prawda.
Sprobuj tez takiej jak ja robie: sledz matjas lekko wymoczony (juz wiem
ze ma sie nie moczyc dobe ;-))pokrojony w paski, (moze byc wiecej ofc)
do tego jajko, ogorek kiszony, cebulki duzo ale sparzonej, jablko starte
na papke jak dla niemowlaka i jeden krazek ananasa pokrojony bardz
bardzo drobniutk. To zalewam mieszanina smietany i musztardy - pycha!
Zjadac z chlebkiem albo z ziemniakami w mundurkach :-)
--
------------------------------
walkie! - GG: 411958
w...@w...net.pl
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony
|