Data: 2005-05-04 07:27:20
Temat: Re: AA - jak to jest w praktyce
Od: "Ogryzek" <V...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "enty" <1...@R...pl> napisał w wiadomości
news:d53k2v$5go$1@nemesis.news.tpi.pl...
> czesc ,
> moze ktos z grupy wie, jak to jest w praktyce na spotkaniach AA ?
> Bardzo pilnie chcialbym te podstawowa wiedze zdobyc i wielkie dzieki za
> pomoc :)
>
> 1.
> czy nowa osoba musi ZAPISAC sie, by chodzic na spotkania AA ? W ogole:
> jak dostaje sie na zajecia AA ?
Do AA się nie zapisuje. Na pierwszym spotkaniu, na którym będziesz pada
pytanie, czy jest ktoś po raz pierwszy. Zadają Ci wtedy 1-2 pytania i Twoja
twierdząca odpowiedź na nie oznacza, że zostałeś przyjęty do AA. Jedyne z
czym się musisz zdradzić to imię. Do AA przyjmuje się raz na całe życie.
Nigdy następnym razem na jakimkolwiek spotkaniu w Polsce czy na świecie nie
musisz już podnosić ręki kiedy spytają o tych co są pierwszy raz. Spotkania
AA najczęściej nazywane są mityngiem. Tylko Ty decydujesz czy Ci z AA "po
drodze" nikt Cię stamtąd jak już zostałeś przyjęty nie może wyrzucić czy
"wypisać".
>
> 2.
> czy jesli przyjdzie na takie spotkanie AA PIERWSZY RAZ - to czy jest
> jakas procedura zapoznania sie z grupa od razu/przedstawienie
> sie/opowiadanie o sobie... - jesli tak, to kto to animuje, przeciez
> debiutant jest raczej speszony...; czy moze przyjsc po prostu, siasc w
> kaciku i sluchac.
Po przyjęciu, które opisałem powyżej możesz już siedzieć i słuchać. Nie są
ani teraz ani nigdy wymagane jakiekolwiek wypowiedzi. Możesz opowiedzieć o
sobie ale nie musisz.
>
> 3.
> czy jest jakas osoba moderujaca/prowadzaca spotkanie AA - co to za
> osoba, z grupy, czy z zewnatrz ?
> Jesli tak - to na czym to moderowanie polega ?
Mityng AA prowadzi prowadzący. Jest to jeden z alkoholików zwykle z dłuższą
nieco abstynencją. Odczytuje scenariusz mityngu, udziela głosu ludziom
chcącym się wypowiedzieć, pilnuje porządku.
>
> [ludzie zapisuja sie w kolejce do mowienia...? czy spontanicznie, jakos
> tak wychodzi, ze najpierw ten, potem tamten...? ]
Głosu udziela prowadzący w kolejności zgłaszania się. Natomiast ktoś kto na
mityngu jest pierwszy raz ma pierszeństwo w zabierania głosu.
>
> 4.
> naprawde: bardzo interesuje mnie, jak W PRAKTYCE wyglada takie wejscie
> NOWEJ osoby do AA - troche napomknalem wyzej o tym, ale to jest tak
> wazne w moim poscie, ze doprecyzuje:
> przychodzi [zapisana albo... z ulicy ] na mityng, siada gdzies tam w
> kaciku... i co - ktos w koncu te osobe wywoluje [moderator, inni...], by
> powiedziala po-co-i-dlaczego, czy nikt i nic, az sama ta osoba po
> przelamaniu oporow odezwie sie, bo zobaczy co i jak mowia inni i juz wie
> co moze, a co nie.
>
Powyżej właściwie opisałem. Prowadzący zawsze pyta czy na mityngu jest ktoś
po raz pierwszy. Uczciwie jest się zgłosić (podnieść rękę).
> 5.
> jak scenograficznie to wyglada - siedzi sie w kolu wokol moderatora, czy
> jakos tak luzno, bez rygorow, mozna chodzic / wychodzic/ palic...
Zależy od sali, w której odbywa się spotkanie. Zwykle uczestnicy starają się
siadać w kręgu jeśli to możliwe. Wyjść można w każdej chwili. Pali się
podczas przerwy (po mniej więcej godzinie).
>
> 6.
> czy mityng ma jakas swoja procedure - ZACZYNA sie jakos formalnie ?
> Modlitwa ? Jaka ?
> A jak sie konczy ?
Tak. Jest scenariusz mityngu. Różne grupy mają różne scenariusze choć są w
nich elementy wspólne. Najczęściej mityng zaczyna się modlitwą O pogodę
ducha i nią się też kończy. W modlitwie występuje słowo Bóg. Jeśli nie
chcesz możesz go nie używać lub zastąpić innym.
>
> Wiem, ze jest/bywa... no nie wiem czy mam racje, ale taka modlitwa:
> " Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego zmienić nie
> mogę, odwagi, abym zmieniał to, co zmienić jestem w stanie, i mądrości,
> abym odróżniał jedno od drugiego "
Tak. To jest ta modlitwa.
>
> Modlitwa jest ona na koncu, czy na poczatku ? A jesli juz gdzies, to
> zawsze jest, czy niekoniecznie ?
Zwykle na początku i na końcu. Ale takie rzeczy zależą od grupy.
>
> 7.
> czy w ogole... mozliwe jest, ze ktos przychodzi na spotkanie AA,
> wiadomo, ze w koncu zacznie mowic o sobie/ o klopotach, czy w trakcie
> takiego mowienia mozliwe jest, ze ktos ze sluchajacych, na przyklad
> moderator [jesli taki jest] spyta z jakiegos powodu o sprawe picia, na
> przyklad dlatego, ze ten ktos o tym mowi i pytanie jest o to ILE pije,
> czy do lustra pije, jak czesto - mowiac krotko czy jest mozliwe
> dopytywanie sie o w sumie rzecz wazna w tej sytuacji, ale czy jest
> naprawde mozliwe, w koncu to jakies tam wchodzenie z butami....
>
Prowadzący nie zadaje pytań uczestnikom mityngu (poza tymi na początku przy
przyjęciu). Nikt na mityngu AA nikogo o nic nie pyta. Jest to
niedopuszczalne.
--
Pozdrawiam serdecznie
Ogryzek
(Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu "VeryBig")
|