Data: 2005-03-04 07:21:47
Temat: Re: AI - szczyt lenistwa?
Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kasia " <m...@W...gazeta.pl>
news:d08m82$7rb$1@inews.gazeta.pl...
> eTaTa <e...@p...onet.pl> napisał(a):
>> Załóżmy:
>> Dysponuję perfekcyjnym komputerem z idealnym
>> oprogramowaniem. IQ = 2700 moc = 1200 RRs (czyli
>> rozwiązanych rebusów na sekundę)
>> Gada w dowolnym języku. Śpiewa z nut. Pieszczocha moją żonę
>> i dokarmia dzieci..... (które sam robi :-)) etc.
>> Aaaaa... zapomniałem! I jest wielkości zegarka na rękę.
>>
>> To o co i po co ja mam pytać?
>> Być, albo nie?
>> ett
> Czytales moze "Ziarno Demona" Koonza? Tam jest opisana sztuczna
> inteligencja, oto jeden z cytatow bowiem AI-jako gl. bohater prowadzi
> monologi, a raczej jest to jego spowiedz.
>
> [...] A wy wierzyliście, że pewnego dnia mogę rozwinąć w
> sobie jaźń i stać się istotą obdarzoną samoświadomością.
> Poświęciliście jednakże zadziwiająco mało uwagi pewnej możliwości:
> że zyskując świadomość, rozwinę w sobie także potrzeby i emocje.
> A to było czymś więcej niż hipotezą, to było prawdopodobne.
> Nieuniknione. To było nieuniknione."
>
> pzdr. Kasia
Samoświadomość to stan (sic!) pomiędzy taktami ZEGARA.
Nigdy żaden automat nie będzie posiadał samoświadomości.
Fantazje literackie takich autorów jak Dean R. Koontz
nie są możliwe do urzeczywistnienia.
Przedmiot będzie ZAWSZE przedmiotem niezależnie od
oprogramowania.
REdaktor Edward Robak
--
Lubię czytać artykuły ksRobaka zamieszczane
w polskiej gazecie elektronicznej "pl.sci.filozofia"
|