Użytkownik krzysztof(ek) <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9ogrld$8v9$...@n...onet.pl...
>
>
> > Czy nalezy unikac - tak. Za wszelka cene - nie.
>
> zgadzam sie.
>
> > I aktualnie wg mnie mamy na swiecie sytuacje (b).
>
> a tu absolutnie nie.
>
> Dlaczego maja ginac cywilni Afganczycy tylko dlatego, ze kilkudziesieciu
> terrorystow chcialo pokazac swiatu, jacy sa silni?
>
Gdzie maja ginac cywile ?
Z tego co slyszalem, to USA nie ma zamiaru pacyfikowac calego kraju, a
jedynie atakowac bazy partyzantow znajdujace
sie na polnocy, gdzie nie ma juz cywili, sami fanatycy tylko zostali. ( po
to im odzdzialy pow-des sa, zauwaz ze czolgow poki co nie transportuja )
Aha i jeszcze w kwestii tej liczby "kilkudziesieciu" ja bym to zmienil na
kilkudziesieciu przedstawicieli organizacji zrzeszajacej kilka setek tysiecy
terrorystow...
Poza tym, to wg mnie w Afganistanie to juz "cywili" niewielu zostalo,
wiekszosc zmyla sie z tamtad po objeciu rzadow przez Talibow. Pozostali
tylko nawiedzeni i ci, co czerpia zysk z aktualnej sytuacji.

pozdrawiam, Yoshi