Data: 2003-04-03 11:37:51
Temat: Re: ANKIETA - Czy Drogi i Szanowny Redaktor All powinien reprezentować Redakcję PSP??????
Od: "OM :\)" <o...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b6h464$a3b$1@news.onet.pl...
> Pytasz, co mnie sprowadziło na grupę. Zdziwiłbyś się, ale chyba tylko
> "uzależnienie" od Internetu, niezaspokojona potrzeba. A że przy okazji
> okazało się, że poruszane są tu ciekawe tematy, to już inna rzecz,
zaglądam
> coraz częściej.
> All, nie sądziłam, że niecierpliwość, opryskliwość, gwałtowność,
> apodyktyczność może stać się narzędziem sprzyjającym badaniu psychiki
> ludzkiej. Czemu to miałoby służyć ?
Enni, włączę się, ponieważ zostałam niejako wywołana do tablicy..
choć przyznam, że niezbyt chętnie tym razem.
Sama wiem, jak smakują takie kopniaki na grupie,
jak trudno czasem się po nich pozbierać, gdy miało się dobre
intencje..
ale! :) - właśnie o to też chodzi - by się pozbierać,
sprawdzić co w Tobie jest "twoje" i czego chcesz się trzymać
a co być może jest tylko przyklejonym do twojej świadomości
przekonaniem.
Gdzie znajdziesz lepsze lustro społeczne dla swoich postaw?
Gdzie miałabyś okazję spotkać tak wielu interlokutorów?
I choć czasem boli i piecze i te "wiadra łez" ;))
to jednak wstajesz i znów tu zaglądasz i myślisz..
I wzmacniasz się! Odsiewasz ziarno od plew..
poznajesz postawy, czytasz po raz drugi to, co kiedyś Cię
dotknęło lub ucieszyło, lub połechtało Twoje Ego ;)
- jakieś ciacho lub "post roku" :))..
i myślisz - "czy naprawdę zasługuję??"
Jeśli czytasz rok, dwa lub dłużej.. - wiesz już co w innych
"skrzypi" a co "byszczy".
Widzisz też lepiej siebie, swoje dawne uprzedzenia,
swoje fobie..
Widzisz czy sama potrafisz się zmieniać.
Rozumiesz lepiej innych, choć czasem niepiękni bywają ;))
a nawet czasem całkiem szpetni :).
Ale żyjesz! Nikt Cię jednak nie zabił, chyba że zrezygnujesz
lub oplonkujesz kogo się da i pozostaniesz ślepa.
Dlatego pisałam o Mocy tej grupy.
Tu masz najlepszy trening asertywności i trening empatii.
Wiesz jakie "słówka" ja tu już słyszałam pod swoim adresem? ;))..
Gdybym potraktowała to jak cios w siebie, powinnam już nie
żyć! :).
Sama też bywałam w ocenach drastyczna..
Żeby to wszystko zobaczyć, trzeba tu BYĆ.
A BYĆ, to również wystawiać się na ciosy.
Samo słodkie byłoby... błeee.. :))
Mogłabyś jeść wyłącznie ciacha z kremem ? ;)
> Miałeś chyba raczej na myśli dzielenie się doświadczeniem, dyskusje,
> wzajemne interesowanie się swoim światem, przeżywanie zjawisk świata
> zewnętrznego, sympatie i antypatie oraz wzajemny szacunek.
> Post Ewy też mi się podoba. Jeden ludzki głos wśród wielu zupełnie
> niepotrzebnych, jak nadal uważam, pyskówek.
Proszę, już przestańcie z tą Evą! :))
Miło mi, a jednocześnie... coś mnie niepokoi.
Nie osiągnęłam jeszcze tego, co chciałabym osiągnąć!
W VL, ale jeszcze bardziej w RL..
I czego z serca życzę Magdzie, bo mamy mnóstwo
wspólnego ;).
"Dezyderaty" czytać trzeba w kółko! :))
I zawsze coś z nich dalej jest "do zrobienia".
> Veroniko, odniosłam się do całości sporu w tym również do kwestii
dotyczącej
> Magdy.
>
> Co do cbneta, nie dostałam jeszcze żadnej rady od niego, a poza tym często
z
> uśmiechem przyjmuję to, co mówi. Raz ma "rację", innym razem, wg mnie nie,
> podobnie jak ja, Ty i inni. Spójrz na to inaczej, mniej poważnie.
Co do cbneta, to też niezły trening ;))
Kiedy już się z Tobą nagada do upojenia, da Ci plonka
lub wyzwie od najgorszych.
Ale teraz już wiem, że to chyba bardziej Jego problem.
No chyba.. że to największy trener w okolicy! :)))
Pozdrawiam :)
E.
> :-)
>
> Serdecznie pozdrawiam, enni
ps. Wróciłam na chwilę do używanego kiedyś, krótko, nicka ;)
Ale to właśnie w tym okresie było mi najgorzej..
"Nick" wrócił do alei i się cieszę ;))..
bo było tam przsłanie takie:
"Najważniejszy w tragedii jest dla mnie
akt szósty:
zmartwychwstanie z pobojowisk sceny..."
W.Szymborska "Wrażenia z teatru"
I jednak się udaje! :) Powolutku..
OMmm.. :)
|