Data: 2003-04-03 19:48:53
Temat: Re: ANKIETA - Czy Drogi i Szanowny Redaktor All powinien reprezentować Redakcję PSP??????
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jbaskab" w news:b6hj97$2d5$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
/.../
> Allu,
> Po przestudiowaniu twojej teorii płonkowania muszę stwierdzić ze zapomniałeś
> o jednym jeszcze rodzaju głośnego plonka- Płonka wynikającego z Bezsilności.
:). Tak. Dziękuję za rozwiniecie tematu i w tym kierunku. Oczywiście
nie mówię, że "moja teoria plonka" jest zamknieta - nic bardziej błędnego.
Cieszę się, że podchodzimy do tego w ten analityczny sposób.
W ogóle cieszę się, gdy oprócz emanowania własnych emocji
staramy się o coś więcej, o patrzenie z pozycji innych osób, o staranie się
wczuwania w sytuację taką, jaką może ją widzieć interlokutor.
Klasycznym tu przykładem jest sytuacja psychiatry, który na dobrą sprawę
nie zrozumie żadnego ze swych pacjentów jeśli nie _wniknie_ jak najbłębiej
w ich psychikę, w ich uwarunkowania, w ich obraz rzeczywistosci.
Oczywiście jest to praktycznie niemożliwe jednak taki właśnie jest kierunek
wysiłków poważnych i odpowiedzialnych psychiatrów (dotyczy to również
psychoterapeutów i psychologów). Najgorsi są tacy, którzy naszpikowali się
wyłącznie wiedzą książkową i uznaja się za fachowców. No ale nie powinienem
się zanadto zapędzać, bo mnie zaraz ktoś z profesjonalistów utemperuje ;))
Na przykład Goldie :)).
> Płonk z Bezsilności (PB) nie wynika bynajmniej z mniej rozwinętej
> inteligencji płonkującego ale z jego mniejszej odporności emocjonalnej. Pod
> spodem krótki opis płonka:
Wspaniała próba usystemnatyzowania zjawiska :)).
Zgadzam się z Twoimi przemyśleniami.
Jednak natychmiast powstaje pytanie - co taka osoba "bezsilna" powinna czynić
z własna "bezsilnością". Czy dobrym rozwiązaniem jest ucieczka w plonka?
Czy czasem nie lepiej uciec w milczenie na jakiś czas, aby dokonać przebudowy
własnego ja. Znów pięknie mówiła o tym Eva...
> Rodzaj: Plonk Głośny
> Gatunek: Płonk z Bezsilności
>
> Mechanizm tego płonka polega na prowokowaniu przyszłego płonkującego (PP)
> przez przyszłą ofiarę płonka (POP) postami grzecznymi acz uszczypliwymi. Ale
> to nie jest oczywiście jeszcze czynnik najważniejszy. Najważniejsze jest nie
> podejmować w żaden sposób rzeczowej rozmowy z PP, wykazując na każdym kroku
> swoją wyższość i jednocześnie pobłażliwość. Każda odpowiedz powinna być
> protekjonalna i uprzedzająco grzeczna.
Wydaje mi się jednak że zbytnio zawężasz zagadnienie. Nie można nikomu przypisywać
złej woli bez udowodnienia czegoś takiego. A przypadek który opisujesz moim zdaniem
nie opisuje tego, z czym mamy tutaj do czynienia.
Jakby na to nie patrzeć, PB jest sygnałem dla plonkującego że powinien przebudować
siebie. Bezsilność, jakkolwiek całkiem ludzka, wymaga jednak pracy nad sobą.
Bez względu na przyczyny.
/.../
> Kulminacją całego procesu jest nasz sławetny PB.
> Odkrywca i badacz tego plonka ( Pan X) nie poleca go jednak do szerszego
> stosowania.
> Jest to broń obosieczna:
> Obnaża on zarówno emocjonalną słabość PP jak i sadystyczne ( a czasem
> masochistyczne) skłonności POP
:)). Mogłabyś rozwinąć temat masochistycznych skłonności POP?
To dość zaskakująca obserwacja - być może coś w niej jest, więc proszę...
> Aska
pozdrawiam
All
|