Data: 2003-04-03 18:37:38
Temat: Re: ANKIETA - Czy Drogi i Szanowny Redaktor All powinien reprezentować Redakcję PSP??????
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tycztom wrote:
No i co?
Co to ma na celu?
Powiem Wam "PRODUKCJĘ BIGBRADERA".
Pierwszy raz zachowałem się na tej Grupie jak hm... gnojek (no może nie
pierwszy raz - mimo najszczerszych chęci nikt nie jest idealny - ale
pierwszy raz tak permanentnie - czyli gnojek do kwadratu).
W każdym razie przyznaję się do tego i nie 'zwiewam' przed konsekwencjami
takiego zachowania. To była celowa prowokacja. Macie prawo mi "nawciskać"
lub mnie "wyankietować". Na koniec dodam tylko dwie rzeczy:
1. IMHO "słupokowe" klikanie niczemu nie służy. Dowiedziałem się
wszystkiego - nawet tego, że gdzieś tam anonimowo coś tam - może za moment w
ogóle dowiem się, że pracuję w ACN :))) (chociaż nie pogardziłbym). Padło
nawet pytanie o to ile komputerów jest w ACN :) - podsumowując: moim zdaniem
to istny "bigbrader", to tak samo lub conajmniej tak nie do
usprawiedliwienia jak "ciacha", "piaskownice" i inne - powiem więcej, to
wiele groźniejsza zabawka do której być moża ja jeszcze nie dorosłem i którą
co niektórzy wprawnie się posługuję.
2. Być może ja zupełnie niczego nie zrozumiałem. Jestem infantylny,
sztuczny, cyt. "pojebało mnie" - zdarza się, itd. - OK. Ludzie popełniają
błędy - małe, większe, jeszcze większe. Jeżeli jest ktoś kto potrafi
naprowadzić mnie na odpowiednie tory, to ja poproszę o pomoc. Jeżeli te tory
mają wyglądać tak jak ostatnie dialogi z "Szanownym Panem", to sorry - w ten
sposób ze mną się nie da. Wtedy bardzo proszę Szanowną Redakcję o
skonfigurowanie kolejnej "machiny klikającej".
P.S. A może ja jestem tak prosty, że aż za trudny???
P.S.2 - Przepraszanie kogokolwiek nie ma sensu dlatego, żę działałem całkiem
świadomie i w 'dodatku' na spokojnie. Tak jak powiedziałem mogę zmienić
zdanie ale tylko pod wpływem rzeczowych argumentów a nie pod wpływem
"wprawnej manipulacji i zagmatwania".
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|