Data: 2003-04-07 21:59:06
Temat: Re: ANKIETA - Czy Drogi i Szanowny Redaktor All powinien reprezentować Redakcję PSP??????
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"jbaskab" w news:b6s2fh$qf7$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
/.../
> istnienie na grupach dyskusyjnych, z samej definicji, wiąże
> się z wchodzeniem w kontakt z innymi. Decyduje, owszem, USD
Myślisz, że to również sprawka Busha?
Kto wie - podobno pieniądz rządzi światem ;))
> ale wplyw na jego decyzje ma otoczenie: jego aprobata, dezaprobata,
> ignorowanie. USD bez tego zwrotnego kontaktu na grupie raczej
> nie zaistnieje. To jaki kontakt nawiąże dany USG z Tobą czy kimś
> innym nie jest uzależnione tylko od jego chęci co doskonale widać
> na przykladzie ostatnich wydarzen ale także od naszej reakcji.
> I w tym wypadku slowo "bezsilny" jest jak najbardziej słuszne.
Oczywiście. Niemowlę też jest bezsilne w kwestii czytania baśni
z tysiąca i jednej nocy, a osoba niewidoma jest bezsilna gdy chodzi
o wyczuwanie nastrojów na przyjęciu towarzyskim - głuchoniemych.
> Komunikacja w realu jest znacznie, znacznie lepsza-nie trzeba
> mowic wprost ze się kogoś nie toleruje sami to wyczuwamy.
Tak jest. Czasem wystarczy spojrzeć i już mamy sprawę załatwioną.
> Na grupie można dlugo istniec w
> cudzych KF-ach nie majac o tym pojecia.
Ale to nie oznacza, że komukolwiek dzieje się cos złego :).
> Możemy się domyslac po tonie postow jaki do nas stosunek
> ma zaledwie paru uczestnikow GD. Brakuje nam obrazu całości
> sytuacji..../.../ Istnienie na grupie przypomina porusznie się ślepego.
Coś w tym jest ;) - i właśnie dlatego _koniecznie_ trzeba wyczulić wszystkie
dostepne zmysły a szczególnie zmysł obserwacji, aby jednak nie wdepnąć
w jakąś paskudę mimowolnie. Doskonale okreslił to w jednym z ostatnich
postów TrenR, uświadamiając interlokutorowi, że jego prośba o "taryfę
ulgową" z tytułu nie posiadania doświadczenia grupowego (jak tez niechęci
do jego zdobywania drogą czytania grupy ;)), jest co najmniej dziwna.
Jeśli ktoś nie ma doświadczenia to musi je zdobywać sam, ciężką pracą,
a nie zachowywać się tak, jakby tropikalna dżungla była naturalnym
środowiskiem życia warszawskich, dajmy na to - księgowych.
> Podczas glosowania na Magdę ujawnilo się ok. 100 osob. Ja jestem
> w stanie zidentyfikowac po nickach może 20, 30....
A byłas w www.psphome.htc.net.pl/stat_front.html ? Serwis jest między
innymi po to, by ułatwić zdobywanie doświadczeń nowym grupowiczom!
Idź tam koniecznie, a wówczas mocno wzbogacisz swój obraz grupy.
Dowiesz się, że piszących jest około 50 osób na dobę - a te drugie 50
osób to ludzie tylko czytający - i również mający takie same prawa do
korzystania z grupy.
> > nie sądzę aby ofiara plonka czerpała korzyści z własnej,
> > postępującej jak opisujesz, degradacji. To sytuacja kuriozalna
> > i żadnej ofiary plonka bym o to nie podejrzewał.
> Bo nie czerpie żadnych korzysci. Gdyby czerpał nie mówiłabym
> o masochiźmie, tylko, ewentualnie, o poświęcaniu się:)))
>>Masochizm - rodzaj zboczenia płciowego polegający na _doznawaniu
zadowolenia_ pod wpływem bólu i upokorzeń, zadawanych przez
partnera seksualnego...<<
Teraz widać przyczynę nieporozumienia ;). Masochizm to _jest_ osiąganie
korzyści w postaci zadowolenia.
/.../
> Aska
pozdrawiam
All
|