Data: 2003-09-10 14:20:25
Temat: Re: Aborcja
Od: "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A taraz to klamiesz bardzo brzydko i bezczelnie. Nieladnie, nieladnie...
> Powinnas sie wstydzic i przeprosic za agresywna niekompetencje.
> Tu podaje kilka adresow z terenow woj Mazowieckiego.
>
W sumie 98 miejsc dla samotnych matek na całe woj,. Mazowieckie.
Rzeczywiście imponująca ilość :-/.
Ponadto nie wiem, czy nie doczytałeś, ale w całej tej dyskusji nie było w
ogóle mowy o samotnym macierzyństwie.
Chodziło o urodzenie dziecka z poważną wadą rozwojową. Nie wiem czy wiesz,
ale są takie wady rozwojowe, które w ogóle uniemożliwiają życie dziecka poza
organizmem matki (np. bezmózgowie).
Ja jestem raczej przeciwniczką aborcji (sama przeżyłam śmierć pierwszego
dziecka i stąd takie moje nastawienie) ale nie potrafię napisać, co
zrobiłabym w sytuacji, kiedy wiedziałabym ze urodzę dziecko upośledzone.
Wszystko zależy też od ciężkości tego upośledzenia.
Dlatego nie wypowiadam się autorytatywnie i nie oceniam ludzi, którzy się
zdecydują na aborcję w takiej sytuacji.
Na pewno każde rozwiązanie będzie dla nich złe, po prostu nie ma dobrego.
A Habecka nieco pocieszę - pisałeś że badania prenatalnego jeszcze nie było.
Może wszystko będzie jeszcze dobrze.
Pozdrowienia.
Basia
|