Użytkownik "Krzysztof Jastrzębski" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:bkiiv3$lmp$3@opal.futuro.pl...

> Moje wydawane są na:
>
> - - refundowanie środków antykoncepcyjnych "których nie wyznaję" przy
> jednoczesnym skracaniu urlopów macierzyńskich (na który moja żona ma iść
> po świętach Bożego Narodzenia) - szczegóły pod:
> http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=2003
0920&id=po01.txt

O ile wiem, srodki antykoncepcyjne nie sa jeszcze refundowane i nie wiadomo,
czy tak się stanie; natomiast urlopy macierzyńskie należą do najdłuższych w
Europie i nas na nie po prostu nie stać.

>
> - - finansowanie kampanii reklamowych usiłujących stawiać znak równości
> pomiędzy rodziną a chorobą; szczegóły pod
> http://niechnaszobacza.queers.pl/home.htm (proszę zwrócić uwagę na
> patrona, sponsorów i info o wyróżnieniu)

O ile pamiętam, kampania ta dostala 8 tys. pln ze środków publicznych; jest
to zupełnie inna skala,niż finansowanie religii w szkołach i pensji dla
księży.

> - - utrzymywanie parlamentu podejmującego decyzje zagrażające politycznemu
> i biologicznemu istnieniu Kraju który uważam za swoją Ojczyznę
> http://www.innestrony.pl/

Parlament został, cokolwiek by powiedzieć, wybrany demokratycznie. Ty i
tobie podobni zostali po prostu przegłosowani (tak samo, jak ja i mnie
podobni).


> | Takie, ze istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że jeśli
nie
> | daj Bóg zajde w ciążę
>
> Jeśli to nie było przejęzyczenie to ogromnie Ci współczuję...

Ogromnie ci współczuję wyrywania cytatów z kontekstu.

> | ooo, doprawdy? Czyżby w Twojej połowie miasta w każdej szkole tak
> uczyli? W
> | jakim mieście mieszkasz, to ciekawe.
>
> Warszawa-Bemowo.
> Może jest i gdzieś bliżej jakaś chrześcijańska szkoła, ale w czasie
> podejmowania decyzji gdy byłem na spotkaniu w tej rejonowej (i zadałem
> kilka wrednych i podchwytliwych pytań) to takiej na Bemowie nie było.

Nie chrzescijańska, to nie znaczy ze z automatu taka, w której uczą, że
homoseksualizm jest społecznei pożądany.

> | Nie chce mi się wierzyć w przegięcie w
> | tę stronę, przy parafiańszczyźnie która panuje w Polsce.
>
> A jednak.

Udowodnij. Na razie widzę, że delikatnie mówiąc bredzisz w tej kwestii.

> Jeśli koniecznie chcesz to mogę się postarać (nie obiecuję na jutro) o
> konkrety dotyczące "lekcji z bananami".

I gdzie to było? W jednej szkole w całej Polsce? Bo na pewno nawet nie w
połowie szkół.

> Bardzo prosto.
> Kościół: BÓG jest dawcą życia i jedynie on ma prawo o nim decydować.
> Państwo: Człowiek ma prawo podjąć decyzję kiedy swoje lub cudze życie
> można przerwać.

Jak słowo daję, mieszkasz chyba w Holandii. Rozmawiamy jednak o Polsce.

> | więc na wiele sobie pozwala. Na Zachodzie jakos daje świadecto
> prawdzie w o
> | wiele bardziej umiarkowany i pokorny sposób.
>
> Wszędzie daje jednakowo. Posłuch tylko inny bo tam uwierzyli
Nietzschemu...

Nie byłeś na Zachodzie. Tam nie ma mowy o takim mieszaniu się Kościoła do
polityki, jak w Polsce.

> Nie wykreślił V i VI przez pierwsze 2000 tat to pewnie nie wykreśli
> przez następne...

A cóż to jest V i VI? Wyrażaj się waść precyzyjniej.

boniedydy