Data: 2003-09-24 07:44:43
Temat: Re: Aborcja
Od: "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Pomyśl sobie,że Twoi rodzice dowiedzieli sie jak Twoja mama była w
> ciaży,że coś z Tobą jest nie tak. Aborcji w Polsce wtedy jeszcze nie było,
ale
> mogli Cię zostawić gdzieś a i tak byś umarł.
Że co ?, ze jak ?
Aborcja była w Polsce dozwolona od około 1950 r.
I na prawdę dużo więcej kobiet niż dziś to robiło. Niektórzy obliczają że
nawet połowa ciąż kończyła sie aborcją, czasem używano to jako 'środek
antykoncepcyjny".
Dopiero dyskusje od początku lat 90 nad wiadomą ustawą dały ludziom
faktycznie do myślenia.
Więcej kobiet zaczęło stosować środki antykoncepcyjne.
A Ty droga egzaltowana Karolinko pomyśl nad tym ze problem nie jest tak
książkowo prosty
Często zdarza się że dziecko, które ma sie urodzić jest tak uszkodzone ze
nie ma szans samodzielnego życia, jest rośliną wymagającą nieustannej opieki
przez kilkadziesiąt lat.
Nie twierdzę ze aborcja jest jedynym rozwiązaniem, ale to decyzja bardzo,
bardzo trudna, każde rozwiązanie będzie złe i należy ja pozostawić sumieniu
rodziców.
Pozdrowienia.
Basia
|