Data: 2002-11-04 20:15:39
Temat: Re: Aborcja i etyka - PODSUMOWANIE
Od: "tren R" <t...@2...antispamior.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <Slawek [am-pm]> wylosował takie:
> Korzystając z mojej nieobecności ...<ciach>
bosz (tak teraz pisze się "boże" będąc na czasie)!
jakie to było długie!
przystąiłem do czytania jednak z zapałem.
żeby nie powiedziec z zapamiętaniem.
a jednak nie z zapamietaniem - bo w połowie nie pamietałem
co przeczytałem.
wróciłem więc do punktu wyjścia. czyli do początku.
paradoks! - początek to punkt wyjscia?!
po morderczym lamaniu głowy (złamałem i mam w gipsie)
przezwyciężyłem ów paradoks
i zacząłem jeszcze raz.
od końca.
ale wtedy było jeszcze gorzej.
zastosowałem więc znaną metodę
czarnych i białych kulek
czyli rzuciłem okiem na chybił trafił.
rzut okazał sie celny!
prosto w podziękowania dla tren Ra czyli dla mnie!
połechtało to niebywale moją próżność
i próżnośc owa smiac się zaczęła.
śmiała się tak dobrą chwilę
(nawiasem mówiąc - ile trwa zła chwila??)
poczem w celu poczęcia
myśli płodnej, zakwitła powyższymi słowami
które nie tyle że nie pachną
ale niewiele śmierdzą.
i tym optymistycznym akcentem
chciałbym podsumowac twoje podsumowanie
czyli wykonac salto mortale
z potrójnym czisburgerem.
mniam, fuj.
;-)
--
tren R
gg #1290613
e-mail antispam achtung!
http://trener.blog.pl
|