Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!plix.pl!newsfeed2.plix.pl!goblin2!gobli
n.stu.neva.ru!aioe.org!.POSTED!not-for-mail
From: bkr <g...@h...org>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.soc.religia
Subject: Re: Adopcja
Date: Wed, 12 Jun 2013 12:54:41 +0100
Organization: heaven ltd
Lines: 40
Message-ID: <kp9nhp$7ib$1@speranza.aioe.org>
References: <6...@b...googlegroups.com>
<kp5asd$ur0$1@node1.news.atman.pl> <kp6vkm$t1f$1@speranza.aioe.org>
<1qztgu4jscfi9.uahsldv6wy2t$.dlg@40tude.net>
<kp7dpj$77i$1@speranza.aioe.org>
<1gbmgj7ab2oqs$.k1mpax8vur41.dlg@40tude.net>
<kp7hnp$jhr$1@speranza.aioe.org>
<1fn9xws89recj$.ppe54rx53xn7$.dlg@40tude.net>
<kp9abl$2pc$1@speranza.aioe.org>
<1314w729bq94g$.m3l3z9y7c4pn$.dlg@40tude.net>
Reply-To: g...@h...org
NNTP-Posting-Host: aU5BC+XNvaXwK0O7VXzjHw.user.speranza.aioe.org
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Complaints-To: a...@a...org
User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; Linux x86_64; rv:17.0) Gecko/20130510
Thunderbird/17.0.6
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.8.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:661654 pl.soc.religia:1016577
Ukryj nagłówki
On 12/06/13 12:05, Ikselka wrote:
> Dnia Wed, 12 Jun 2013 09:09:31 +0100, bkr napisał(a):
>
>> Poza tym Twoje udowanianie racji wyglada w ten sposob ze "nie damy im
>> zawrzec zwiazku, a jak beda i tak sie upierali i zyli ze soba to
>> bedziemy ich wyszydzali i obrzydzali innym" potem na tej podstawie
>> udowadniasz ze "dziecko bedzie mialo problemy" ;->
>> No pewnie ze bedzie mialo jesli trafi do szkoly w ktorej 100% ludzi
>> bedzie myslalo tak jak Ty.
>> Ja bron boze nie przekonuje Ciebie tutaj do jakis racji swoich, tylko
>> staram sie ustalic gdzie widzisz problemy. Na razie problemy ktore
>> opisujesz wynikaja z Twojej nietolerancji dla innosci.
>
> Jasne. Tymczasem ani chybi moja nietolerancja albo wina Tuska powoduje, ze
> nie jesteś w stanie pojąć, ze dziecko osoby nie mającej slubu z drugą osobą
> jest tylko jej dzieckiem. A co dopiero inne problemy rozpatrywac. Więc o
> czym my tu z Tobą.
>
Nie wiem o co chodzi Ci z Tuskiemi po co tutaj wciskasz go. Niewazne.
Wracajac do meritum, to sytuacja wyglada dokladnie jak adoptowane
dziecko. Na razie nie mamy sytuacji jak w seksmisji. Jesli chcesz
nazywac druga strone (niebiologiczna) macocha albo ojczymem albo matka
biologiczna, ojcem biologicznym, nie ma sprawy. Problem nomenklatury
ktory tutaj tak roztrzasasz nie jest podejrzewam jakas palaca bolaczka
ludzi w zwiazkach. BTW. Dzieci adoptowane zwracaja sie "tato" "mamo" do
rodzica. W wiekszosci.
Co do slubu, czy zwiazku partnerskiego tych ludzi. Tak jak juz
udowodnilas wyzej, oburzasz sie na zarejestrowanie/zalegalizowanie
zwiazku, a potem opowiadasz ze to dziecko tylko jednej strony
(biologicznie ok) i udowadniasz na tej podstawie swoja racje. Dosc
niepowaznie brzmiacy argument.
Probuje zrodlo wydusic z Ciebie, dlaczego nie pozwolic zarejestrowac im
zwiazku? Czy jak zarejestruja zwiazek to twoje problemy znikna o ktorych
pisalas? Czy chodzi po prostu o to, zeby te problemy istnialy?
I na koniec skad ten mentorski ton "o czym my tu z Toba", "Nie jestes w
stanie pojac"? Jakies kompleksy?
--
bkr
|