Data: 2013-06-12 13:05:46
Temat: Re: Adopcja
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 12 Jun 2013 09:09:31 +0100, bkr napisał(a):
> Poza tym Twoje udowanianie racji wyglada w ten sposob ze "nie damy im
> zawrzec zwiazku, a jak beda i tak sie upierali i zyli ze soba to
> bedziemy ich wyszydzali i obrzydzali innym" potem na tej podstawie
> udowadniasz ze "dziecko bedzie mialo problemy" ;->
> No pewnie ze bedzie mialo jesli trafi do szkoly w ktorej 100% ludzi
> bedzie myslalo tak jak Ty.
> Ja bron boze nie przekonuje Ciebie tutaj do jakis racji swoich, tylko
> staram sie ustalic gdzie widzisz problemy. Na razie problemy ktore
> opisujesz wynikaja z Twojej nietolerancji dla innosci.
Jasne. Tymczasem ani chybi moja nietolerancja albo wina Tuska powoduje, ze
nie jesteś w stanie pojąć, ze dziecko osoby nie mającej slubu z drugą osobą
jest tylko jej dzieckiem. A co dopiero inne problemy rozpatrywac. Więc o
czym my tu z Tobą.
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.
|