Data: 2003-02-20 08:23:44
Temat: Re: Adresowanie listow
Od: Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Baska" <b...@r...mif.pg.gda.pl> napisał w
wiadomości news:b313nl$95s$1@korweta.task.gda.pl...
> [...] czy to jest normalne zeby listy,
> pozdrowienia wysylac i juz na kopercie
> zaznaczac w adresie ,ze te wiadomosci
> sa skierowane tylko do 3letniego- wnuka.
> [...]
> A co byscie zrobili w momencie kiedy
> dostalbyscie kartke z pozdrowieniami
> adresowana do wlasnego psa. [...]
Tak bez szerszego tła to rzeczywiście trudno cokolwiek
powiedzieć, ale może teściowa uważa to po prostu za dowcipne,
niesztampowe i zabawne? Ja osobiście wysłałam kartkę świąteczną
adresowaną do mojego bratanka, który miał wtedy miesiąc - na
szczęście nikt się nie poczuł urażony, było dość wesoło,
szczególnie, że listonosz zastał tylko teściową brata, która na
widok poważnego "Piotr Skwarczyński" na kopercie pomyślała, że
ktoś po prostu pomylił imię mojego brata :) Jeżeli Was to
irytuje, to może faktycznie podziękowanie za kartkę w imieniu
synka z informacją, że została odłożona, aż będzie mógł sam ją
przeczytać, jest dobrym pomysłem na dyplomatyczny wstęp do
wyjaśnienia tej sprawy.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
|