Data: 2007-07-19 21:08:01
Temat: Re: Alarm
Od: MiT <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tomek pisze:
>> Właśnie niedawno założyłem w domu alarm. I tak się właśnie zastanawiam,
>> czy ktoś z was miał taką sytucje, że włamano mu sie do domu chociaż miał
>> zainstalowany alarm?
>
> Dla złodzieja nie ma praktycznie różnicy czy masz alarm czy nie. Wchodzi,
> rozwala syrenę lub unieszkodliwia alarm i zabiera to co ma zabrać, zna się
> na tym i wystarczą mu 3 minuty.
Rozwalenie syreny można utrudnić lub wręcz uniemożliwić. Próba
unieszkodliwienia syreny może spowodować wywołanie alarmu. Jest wiele
sposobów na utrudnienie pracy nawet fachowemu złodziejowi.
> A jak widać, że masz alarm to znaczy że masz
> co chronić więc dla złodzieja jesteś atrakcyjniejszy.
> Można utrudnić im
> życie montując kilka zabezpieczeń, dobrze jakies nietypowe.
To prawda. Obecność zabezpieczenia wskazuje na to, że w obiekcie jest co
chronić. Odstraszy wandali i narwańców jednak "fachowcy" mogą zacząć
rozpracowywać temat.
>
>> Czy złodziej widząc sygnalizator od alarmu daje sobie spokój i szuka
>> łatwiejszego celu, bez alarmu?
>
> Robi to na nim podobne wrażenie jak alarmy samochodowe, czy zamki w
> drzwiach.
Nie jest to prawda. "Specjalista" potrafi rozpoznać czy alarm jest
typowy i łatwy do obejścia czy jednak będzie musiał się napracować i
oceni czy warto się włamać.
>
>> Jakie macie doświadzenia.
>
> Im więcej kasy na zabezpieczenie tym większa szansa że cię nie okradną.
> Chińskie tandetne czujki można podejść, nakryć je czapką i nic się nie
> uruchomi.
Nie. Można wydać grubą kasę na zabezpieczenie i będzie ono tandetne
(koszty urządzeń i montażu), można też wykonać zabezpieczenia za
rozsądne pieniądze proporcjonalne do zabezpieczanego mienia i kosztów
ubezpieczenia. Nawet bardzo droga czujka zamontowana w beznadziejnym
miejscu może być przydatna zupełnie do niczego i można ją bardzo łatwo
unieszkodliwić.
Dobre zabezpieczenie mienia (może być też osób) to skomplikowany temat.
MiT
|