Data: 2004-06-01 20:49:42
Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
Od: Barbara Anna <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aiszka:
> Wybacz, ale jak to czytam to mi się chce śmiać. Tak! Dokładnie śmiać. Przy
> takim wzroście jaki masz waga 48-50 to niedowaga! I nie pojmuję jak można
> myśleć o sobie, że się jest grubą jak tak nie jest.
> Raczej takie posty powinny iść na jakąś listę z psychologia związaną.
> Wiadomo, że człowiek się starzeje i nie będzie wiecznie jak nastolatek
> wyglądać.
> Jestem od Ciebie o cm niższa i ważę 63kg. Pamiętam jak się wygląda jak się ma
> 68, bo miałam nawet 75. I naprawdę 68 to nie tragedia.....
Wiesz, wszystko jest wzgledne. Ja mam 170 cm i waze teraz 70 kg, wlasciwie
w normie, choc blisko nadwagi, ale jeszcze rok temu wazylam ponad 20 kg wiecej,
wiec teraz wszyscy reaguja na moj widok okrzykiem "ale schudlas!". Ale
gdybym wazyla wczesniej 20 kg _mniej_...?
I moze 68 kg przy 165 cm wzrostu to "nie tragedia", ale a) zauwazalnie wiecej
niz bylo, b) Cloudic sama pisze, ze nie czuje sie z tym najlepiej. I to, ze
wytykanie jej takich rzeczy to zwyczajny nietakt, niewiele tu zmienia.
Cloudic: ciezko cos poradzic poza banalnym "nie przejmuj sie ludzmi, postaraj
sie zmienic podejscie do jedzenia, olej diety cud, wiecej ruchu, mniej
smieciowego jedzenia i slodyczy". Ale pamietam (to tez komunal), ze nawet
w czasach kiedy bylam bardzo gruba, poprawialy mi samopoczucie i samoocene
ladne ciuszki, zadbane wlosy, paznokcie, cera. Wizyta u fryzjera, usmiech,
podkreslajaca atuty kiecka czy bluzka, mina pt. "wiem, ze dobrze wygladam i dobrze
mi z tym" (da sie wycwiczyc) i nie bedza wolac "ale przytylas" tylko
"ale ladnie wygladasz". Gwarantuje :)
Pozdrawiam,
BA
|