Data: 2013-07-04 17:09:43
Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: "LeoTar" <L...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Trybun" <I...@j...pl> napisał w wiadomości
news:kr3us7$eq5$3@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2013-07-04 15:09, LaL pisze:
>> Trybun to błędne koło, dziecko bite jest agresywne, więc znowu jest bite
>> i jeszcze bardziej agresywne, to nadmiar ojcowskiego pasa spowodował kosz
>> na głowie nauczyciela.
> Nikt nie może pochwalać bicia dziecka dla samego bicia, a tym bardziej na
> jakieś pastwienie się nad dzieciakiem. Tak że pas ojca powinien tylko być
> straszakiem na nieposłuszeństwo.
Nie może być żadnego straszaka, który jest psychiczną przemocą wobec
dziecka. Wyleczenie relacji między rodzicami a dzieckiem to ZAUFANIE i
SZACUNEK. Tyle tylko, że nie da się tych relacji zreformować w procesie
intelektualnym - to muszą zadziałać emocje, musi sie odezwać podświadomość,
w której zakodowane są zaufanie i szacunek. Mnie tego nauczyli nowojorczycy,
tłum z całego świata. Możesz poniżać nie zdając sobie z tego sprawy i jest
to zjawisko emocjonalne. Poniżasz bojąc sie drugiego człowieka gdyz
traktujesz go jako kogoś, kto zagraża Tobie. A jakie masz prawo by mu nie
ufać, by go poniżać ? To, że ma inny kolor skóry czy wygląda jak kloszard
nie daje nikomu prawa by takiego kogoś poniżać i nie ufać mu. To są zjawiska
emocjonalne tak jak inteligencja emocjonalna...
--
Wladek Tarnawski
LeoTar - Sunrise Services
Moja biblioteczka:
http://leotar.00freehost.com/Books/index.html
|