Data: 2001-07-07 05:40:08
Temat: Re: Amazonki
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Eva" <e...@w...pl> writes:
> Użytkownik "Nina Mazur Miller" writes:
>
> > Jak najbardziej sie z cala twoja wypowiedzia zgadzam...
> > rece mi opadaja czasem tylko jak czytam opinie takie jak Evy, ktora
> > wypowiada sie za wszystkie kobiety - bo powinna mowic tylko o sobie.
>
> Nina:))) znowu....
> Ja moge wypowiadac sie tylko za siebie, a Ty, jak bedziesz w moim wieku
> (moglabys byc chyba moja corka lub synowa ;)) ) - wtedy bedziesz w stanie
BTW: moja matka skonczyla niedawno 60 lat.
Ty tez tak mniej-wiecej w tym wieku jestes?
> ocenic czy mialas racje. Poznalam dokladnie smak bycia kobieta z szerszymi
Nie, nie wtedy. z wieku nastoletniego juz dawno wyroslam, szkoly
pokonczylam, zycie sobie uzlozylam, mam rodzine.
Spokojnie moge ocenic TERAZ czy droga w zyciu ktora wybralam dla
siebie jest dla mnie satysfakcjonujaca czy nie. Nie musze z tym czekac
az skoncze 50 lat.
Zreszta, to troche glupie, bo oceny czy to co robie mnie zadowala czy
nie dokonuje ciagle, kazdego dnia mojego zycia.
Moge z cala pewnoscia wiec powiedziec, ze jesli chodzi o mnie to zycie
polegajace sie na spelnieniu w rodzinie, rodzeniu i wychowywaniu
dzieci, zajmowaniu sie domem mnie nie pociaga i nigdy nie pociagalo.
Dlatego nie lubie jak ktorakolwiek kobieta czy mezczyzna pisze "bo
kobiety to kochaja robic to czy tamto".
Ludzie sa rozni i takie uogolnienia sa zawsze ryzykowne.
> horyzontami niz moje kolezanki i wiem jaka sie za to placi cene.
> A horyzonty sie ma albo nie ma. W bardzo malym stopniu zalezy to od czlowieka.
> To geny, otoczenie i naturalna niektorym ciekawosc swiata ksztaltuja czlowieka.
> Dopiero majac ten potencjal, zaczyna sam szukac i sie rozwijac.
> Na dodatek, niestety, nie moze przestac.
> Lepiej byloby przestac, serio. Swietnie byc malą kobietką, glupią ale szczesliwą.
Ja nie wyznaje tej filozofii, wybacz. Nie chce byc mala glupia ale
szczesliwa kobietka. Dawno temu calkiem swiadomie zdecydowalam ze wole
byc nieszczesliwym Sokratesem niz szczesliwa swinia (ze tak
sparafrazuje jego slowa). Nie przehandluje rozumu i inteligencji i
wiedzy w zamian za slepe szczescie.
wiem, ze wiele ludzi jednakze wolaloby wlasnie takie cos - marzy im
sie powrot do beztroski dziecinstwa. odnosze wrazenie, ze Tobie sie
tez marzy - ale mnie nie.
I bardzo nie lubie jak ktos usiluje z wysokosci swoich lat przemawiac
w sposob taki "pozyjesz to zobaczysz" etc. Coz to niby ma udowodnic?
Ze przezylas wiecej niz ja? ze widzialas wiecej? a coz takiego wiecej
przezylas i widzialas? Skad wiesz, jak wygladalo moje zycie, czego w
nim doswiadczylam, ze wydajesz takie sady?
Madrosc zyciowa, doswiadczenie niekoniecznie przeklada sie
bezposrednio na ilosc przezytych lat. Raczej na ilosc przezytych
doswiadczen. A tych, jesli chodzi o mnie ocenic nie masz jak bo mnie
nie znasz.
Wydaje ci sie, ze nie rozumiem o czym mowisz? Rozumiem doskonale, w
swoim zyciu takie przemowy jak twoja slyszalam juz setki razy. I juz
mi sie nie chce nikogo przekonywac, ze ludzie sa rozni i moga miec
rozne drogi zycia, rozne wybory. Czasem tylko tak jak teraz nie moge
sie powstrzymac zeby nie skomentowac.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|