Data: 2000-01-15 02:31:31
Temat: Re: Antykoncepcja...
Od: Michał Adamski <a...@l...pdi.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lukasz Gasiorowski napisał(a):
> Powinienes wyslac swoja dziewczyne do ginekologa - niech sie smialo go o to
> zapyta - wiekszosc z nich to rozsadni ludzie.
>
> Pozdrawiam
>
> Lukasz
Dziękuję Lukaszu za komplement (jestem ginekologiem i tuszę że należę do
większości).
A serio mówišc to całš prawdę już ktoś napisał w odpowiedzi na te pytania i
streszcza się ona w stwierdzeniu, że wszystkich sytuacji zdrowotnych się nie
przewidzi i nie wolno udzielać telefonicznych czy innych zdalnych porad. Lekarz
musi zebrać dokładny wywiad, dowiedzieć się o najróżniejsze choroby i stany w
zakresie ginekologii, interny, endokrynologii, chirurgii itp itd. A przede
wszystkim musi zbadać dziewczynę (ginekologom sš znane metody badania dziewic).
Pierwsza wizyta u ginekologa powinna nastšpić zdecydowanie przed rozpoczęciem
współżycia.
To nie jest próba zamknięcia dyskusji, tylko próba uświadomienia młodym
ludziom, że każde leczenie ma swoje wskazania i przeciwwskazania. Ale nie każdy
młody człowiek poszukujšcy właściwej metody antykoncepcyjnej musi studiować
medycynę. No i po to właśnie paru gości wyspecjalizowało się w udzielaniu
porad. Nie mówię o księżach, znachorach i dobrych ciociach czy koleżankach lecz
o ginekologach. Ale żeby coś więcej wynikało z tych konwersacji (poza
odesłaniem do kolegi lekarza), proponuję rozważyć możliwość zaopatrzenia się w
lek, który nazywa się Postinor. To jest pigułka antykoncepcyjna bardzo dobra
"na poczštek". Stosuje się jednš tabletkę po stosunku! Ale nie za często.
Zasadniczo nie częściej niż raz w tygodniu. W praktyce, jeżeli współżycie
płciowe zaczyna być systematyczne, powiedzmy co tydień, a nawet raz na dwa
tygodnie, to powinno się przejść na tabletki codziennego stosowania. Najpierw
jednak: Marsz do doktora!!!
pozdrowienia
Michał Adamski
|