Data: 2000-08-09 04:43:52
Temat: Re: Antysektowa paranoja w mediach
Od: "jacob" <j...@f...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
YaANCeY wrote in message <8mp6g2$h3q$1@info.cyf-kr.edu.pl>...
>Nie ma czegos takiego jak wola czy sila woli - w zasadzie to wypadkowa
>szeroko rozumianej motywacji
>Pranie mozgu jest scisle okreslona procedura. Przebywajac w sekcie nie
>jestesmy poddani prawdziwemu praniu mozgu, a jedynie czemus co zyskalo
takie
>miano. Do prania mozgu dochodzilo na przyklad w Wietnamskich wiezieniach, u
>czerwonych Khmerow itd. Jednym z podstawowych etapow wlasciwego prania
mozgu
>jest pozbawienie snu i zepchniecie ofiary na skraj choroby psychicznej i
>trwa to scisle okreslony czas. W sektach nie mamy takich wlasnie elementow.
>Wobec czego jezeli mowimy ze sekty robia pranie mozgu to mozemy tez
>powiedziec ze robi to telewizja, politycy, reklamy.....
>
Dajesz skrajny przyklad stosowania terroru celem osiagniecia celu. Przyklad
wyczerpania fizycznego i umyslowego swojej ofiary.
Ani Kasi, ani Zenkowi napewno nie chodzilo o takiej skrajnosci, tylko o
zwykla manipulacje, gdzie manipulator stale wbija w mozg jedno i to samo.
Takim praniom ulegaja przede wszystkim ludzie o slabej woli, poszukujacy
jakis cel w zyciu, a nie mogacy go sami znalezc.
Pozdrawiam,
jakub
>
>--
>Pozdrawiam
>
>YaANCeY
>
>mail - p...@d...com.pl
>galeria - www.republika.pl/pablossimus
>
>
>
|