Data: 2000-08-09 09:39:21
Temat: Re: Antysektowa paranoja w mediach
Od: "Arek L" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan_Zenek napisał(a) w wiadomości: <8mp1mn$2f8$1@zeus.man.szczecin.pl>...
>>Moim zdaniem nie kazdy sie temu podda. Chyba sa ludzie odporni na tego
>>rodzaju manipulacje.
>>Czy tak jest ?
>
>
>
>Chyba są ale to zależy moim skromnym zdaniem od osobowości i siły woli.
>miałem kolegę który "wpadał" w różne dziwne koligacje kulturowe. (ćpuny,
>punki, hipisi, buddyści itd).
Ehem. Exkiuzmi :>
Jakos dziwnie to brzmi wymienianie buddystow w jednym rzadku ze hipisami i
cpunami.
Nie zebym sie czepal ale.
Hmm.
>Ten kolega był dziwakiem ale miał to coś co nazwałem silną wolą i bawił się
takimi sytuacjami
Hmm sam taki jestem aczkolwiek dla mnie to raczej badanie roznych mozliwosci
rozwoju niz zabawa dla zabawy.
Choc przyznam szczerze ze znalazlem sobie swoja "nisze ekologiczna".
Co nie przeszkadza mi jednak poznawac i probowac innych tradycji i
alternatyw.
No dragi sie skonczyly definitywnie.
Tez sprobowalem kiedys i stwierdzilem ze to bez sensu.
>takich ludzi jest jednak mało. Większość przy sp[rzyjających
okolicznościach jednak poddaje się praniu muzgów.
>Zenek
Pranie mozgu to chyba za mocne slowo, wydaje mi sie ze nalezaloby raczej
okreslic to ulegnieciem wplywom ideologicznym w duzym stopniu.
pozdrawiam
Arkadiusz
|