> A tak na serio, to mam super kolezanke, ktora jest zakochana w gotowaniu,
> pichceniu, smazeniu i smakowaniu, a nie moze nas czytac, bo jest
modemowcem
> i zbyt drogo ja to kosztuje. Przypuszczam, ze wiele jest wsrod nas
> modemowcow, wiec spojrzmy z ich punktu widzenia. >
>
> Takze chce powiedziec, ze od tej chwili zaczynam agresywna walke z tym
> problemem! > ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>

ad 1. Ja też jestem modemowcem i nie bardzo rozumiem. Czytam 5 grup +
CafeZaSłupem, ściągam to wszystko za pomocą Outloock Express'a do czytania
offline, jednocześnie wysyłając odpowiedzi i nie kosztuje mnie to więcej niż
jeden impuls telefoniczny ( 0,35 pln ) dziennie. ( od 18 do 8 rano impuls
trwa 6 minut )

ad 2. Don Kichot w spódnicy? Życzę powodzenia :-))

--
Pozdrawiam :-))
Sławomir J. Marusiński (Kamas )
Gdańsk: ICQ 14539957