Data: 2009-09-27 15:29:50
Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 27 Sep 2009 08:02:19 -0700 (PDT), de Renal napisał(a):
> Kasia ma rację, to apelacja, odwołanie, nawet na tej grupie widać
> wyżej wymienione niezrównoważenie, są tu niewiasty, które opowiadają o
> życiu seksualnym , o 24 cm,
To dla ciebie science fiction?
;-PPP
> a za chwilę potępiają przyjście
nieznajomej
> kobiety do
mieszkania nieznajomego
> mężczyzny , nazywając takie osóbki ku........
...rewkami. I słusznie nazywając.
> Widzisz jakie jest pomylenie takich kobiet, nie wiadomo z czym
> wyskoczą, czy będą piętnowały za zaproszenie, czy też ubóstwiały, za
> to że omylnie parasolkę na ich widok nie powiesiło się na wieszaku, a
> można powiesić ją w innym zupełnie ciekawym miejscu;)
> A mnie chodzi o znormalizowanie kobiety, żeby wiedziały czego chcą, bo
> nie ulega kwestii, że ten polski gatunek kobiecy dusi się w ciasnej
> roli, jaką mu wyznacza katolicki
Aaaa, tu cię boli.
> styl obcowania z mężczyzną.
> Ja
> patrząc na kobiety wychowane jeszcze w dawniejszej szkole, dziwne
> odnoszę wrażenie; wydają się zgorszone i zawstydzone, rumienią się
> rozmawiając o tym, co się ich córką lub nastolatką przydarza,
Moim się nie przydarza.
> a
> jednocześnie gdzieś w głębi, po kryjomu, jak gdyby to się im dość
> podobało i nawet widać jest, że po trosze same się wyżywają w
> potępionej wolności swoich dzieci.;)
Wolność moich dzieci jest pełna - a jednak nie oznacza ona dla nich
chodzenia do obcych mężczyzn na noc...
--
Ikselka.
|