Data: 2009-07-31 07:57:59
Temat: Re: BARSZCZ BIAŁY - OGÓRKOWY
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Władysław Łoś" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-A1BB4B.07223231072009@news.onet.pl...
> Postny, właśnie postny. Robiony z mięsa w okresie postu, już wtedy, gdy
> nikt jeszcze o kuchini jarskiej nie słyszał. M.in. na wigilię, która nic
> przecież z latem (jaro) nie ma nic wspólnego.
Sam sobie przeczysz - z mięsa czyli niepostny. Oczywiście nie wykluczam
użycia rosołu czy mięsa czy nawet białej kiełnasy do zrobienia na ich bazie
barszczu białego, jest też smaczny, można okrasić stopioną słoninką ze
skwarkami, co nadaje dodatkowy smak.
Jednak w upały najlepszy jest taki jak opisałem - lekko zagęszczony mąką
pszenna zbełtaną ze śmietaną, zagotowany i dodane trochę zielonej pietruszki
i diżo siekanego koperku. Doskonała zupa na upały, dietetyczna i nie
tucząca, zwłaszcza z ryżem. Ale może być podana jako chłodnik (tu jednak bez
mięsa czy rosołu - aby ścięty tłuszcz nie nalejał się na wargi - nie
każdy, -a to lubi). Jako napój do picia - gasi pragnienie skutecznie, gdy
odsalamy się pocąc się w upale...
Jarzyna pochodzi od jaro, ale dawniej koper był tylko suszony lub solony
(w zimie). Ja mam mrożony - podobnie jak pietruszkę czy miętę, tyle, że
mięta w całych lisciach, a nawet wierzchołkach - doskonała do mięs
pieczystych czy już posiekana do pierogów ruskich czy nawet twarogu ze
śmietaną.
|