Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl
> napisał w wiadomości >
> Jolu, a czy możesz podać swój przepis na te kruche babeczki?
> Bardzo proszę :)
>
> Pozdrawiam, Stokrotka

juz podaje :)))
KRUCHE BABECZKI
2,5 szklanki maki (najlepiej z krupczatki)
20 dkg masla
3 zoltka
3/4 szklanki cukru pudru
1/2 lyzeczki startej skorki cytrynowej

Przesiac make, zmieszac ja szybko z maslem ,cukrem , zoltkami oraz skorka
cytrynowa.Ja wymyslilam taki patent ze zamiast siekac nozem zimne maslo- to
wkladam maslo do zamrazarki i jak jest dobrze oziebione, to tarkuje je
szybko na make i cala reszte skladnikow i szybciutko zlepiam. Jak sie nie
chce dokladnie zlepic, to mozna dodac odrobinke zimnego mleka i wtedy juz
jest OK.Tak zagniecione szybko ciasto w folie i do lodowki na 30 minut ( nie
do zamrazarki).
Po tym czasie wyjmujemy ciasto ( mozna je na pol i druga polowke trzymac
dalej w lodowce a lepic z tej wyjetej).Wylepiamy kawaleczkami ciasta niczym
nie posmarowane foremki(to wazne- nie smarowac zadnym tluszczem). Tak raczej
cienko, bo jak beda grube - to po upieczeniu nie bedzie zaglebienia na
krem:)
Wylepione ciastem foremki ustawiamy na blaszce i do rozgrzanego
piekarnika Piec na jasnozloty kolor (w temp ok. 180-190 st -gaz) Teraz
wazny moment.Po upieczeniu wyjmujemy blache z foremkami Kazda foremke
natychmiast odwracasz jednym , zdecydowanym ruchem do gory dnem i stawiasz
ja na stole. Od lekkiego stukniecia w stol babeczka odkleja sie od formy i
delikatnie zdejmujesz foremke. Babeczek nie ruszaj az ostygna. Pamietaj, ze
foremki sa swiezo wyjete z piecyka , wiec bardzo gorace, chwyc je przez
rekawice kuchenna lub sciereczke.
Czesto ludzie o tym nie wiedza i zostawiaja je w tych foremkach do
wystudzenia i zimne za chiny ludowe nie chca sie odlepic i wyjmujesz w
kawalkach.

Jola L-L
PS: surowe kruche ciasto mozna zamrazac.
Robilam babeczki z kremem a pol ciasta kruchego
wlozylam do zamrazarki. Przypomnialam sobie po miesiacu ...:)))
Wyszly babeczki takie jak przed miesiacem .