Data: 2001-12-24 09:19:13
Temat: Re: Babskie laekarstwa na kaszel i chrypkę
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Irek Zablocki napisal:
> (...)
> > Wewnętrznie - tzw. grzanka. Spirytus, parę kostek czekolady, odrobina
> > masła, trochę wody, wszystko podgrzać mieszjaąc i wypić na gorąco
> > tuż przed spaniem.Ciepło się przykryć. Lekarstwo jest ponadto smakowite,
> jak w
> > górach raz przyrządziłam, to następnego wieczora wszyscy zaczęli mówić
> szeptem
> > ;-)
> Wstyd sie przyznac ale spirytus wyszedl. Wszystko poszlo na nalewki. Trzeba
> sie do Polski wybrac, bo tu spirtu nie uswiadczysz. Najmocniejsze co
> widzialem, to austriacki rum 86%. Zdaje sie nawet mam cos takiego. Ale
> polaczenie czekolady z alkoholem wielce mi odpowiada. Zdaje sie dlugo
> jeszcze bede chorowal.
Lepiej wyzdrowiej, to można pić i zapobiegawczo, każde zmarznięcie jest
dobrym pretekstem :-) Procenty tego rumu wystarczą, po prostu nie
dolewaj wody, ale rum ma zawsze jakieś "perfumy" w składzie, nie wiem
czy nie zepsują smaku.
Krycha
|