Data: 2018-12-12 13:17:43
Temat: Re: Barbarzyńcy...
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-12-12 o 11:24, XL pisze:
>
>>>
>> W sumie to samo, z wyjątkiem przedwyborczych spotkań, gdzie to kłamliwa
>> fantazja często ponosi mówców.
>>
>>
> Dlatego trzeba chodzić na spotkania wyborcze - aby ocenić poziom fantazji i
> wybrać te z najniższym.
>
>
Tu raczej nie ma wyjątków - wszędzie serwowana jest ta sama kiełbasa
wyborcza.
Taka ciekawostka - byłem kiedyś na spotkaniu przedwyborczym wiceszefa
czegoś co się nazywało Unia Pracy, i założyłem się z p. M. Polem o to że
po dojściu do władzy nie zlikwidują senatu, stawka zakładu była
symboliczna bo 50 zł. Mimo to pan Pol nie pojawił się już więcej na
wiecu w Słupcy. Nie przyłapałem go nigdy aby choć zająknął się w sejmie
czy senacie na temat likwidacji senatu.
|