Data: 2018-12-14 01:04:06
Temat: Re: Barbarzyńcy...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-12-12 o 20:29, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> W dniu 2018-12-12 o 11:24, XL pisze:
>>>>> W sumie to samo, z wyjątkiem przedwyborczych spotkań, gdzie to kłamliwa
>>>>> fantazja często ponosi mówców.
>>>>>
>>>>>
>>>> Dlatego trzeba chodzić na spotkania wyborcze - aby ocenić poziom fantazji i
>>>> wybrać te z najniższym.
>>>>
>>>>
>>> Tu raczej nie ma wyjątków - wszędzie serwowana jest ta sama kiełbasa
>>> wyborcza.
>>>
>>> Taka ciekawostka - byłem kiedyś na spotkaniu przedwyborczym wiceszefa
>>> czegoś co się nazywało Unia Pracy, i założyłem się z p. M. Polem o to że
>>> po dojściu do władzy nie zlikwidują senatu, stawka zakładu była
>>> symboliczna bo 50 zł. Mimo to pan Pol nie pojawił się już więcej na
>>> wiecu w Słupcy. Nie przyłapałem go nigdy aby choć zająknął się w sejmie
>>> czy senacie na temat likwidacji senatu.
>>>
>>>
>> I tylko z powodu jednej porażki odrzuciłeś swoje szanse na lepszych
>> przedstawicieli Twoich=naszych interesów?
>>
>
> Jakiej jednej, cały ten system po 89 to jedna wielka porażka. Czym niby
> teraźniejsi nasi wodzowie różnią się w sensie pozytywnym od I
> Sekretarzy PZPR?
>
> Mój interes jest bardzo skromny - chcę żyć po swojemu bez rozkazów,
> nakazów i wytycznych od władyków którym się zdaje że mogą ze mną robi co
> im się tylko podoba. Zmiana nazw wodzostwa żadnych zmian w tej kwestii
> dla mnie nie przynosi.
>
>
No to bierz sprawy w swoje ręce - avanti! Zarządź, wodzu, brak wodzostwa ?
Innego wyjścia nie masz.
LOL
--
XL Wołynia nie zapomnimy!
https://m.interia.pl/nowa-historia/news,nId,2603974
|