Data: 2018-12-15 01:48:19
Temat: Re: Barbarzyńcy...
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2018-12-14 01:01, XL wrote:
> Ilona <i...@u...net> wrote:
>
>>>
>>
>> Tera gułagi robi się na skale kontynentów, za użyciem metod
>> psychoanalizy społeczno-antykulturowej, (tak, żeby nie dało sie nigdzie
>> uciec, jak z sovieckich gułagów).
>>
>
> Hołk. Eurogułag.
>
To rozlazło się już po całym Świecie, dotarło, nawet do Nowej Zelandii,
która jeszcze do niedawna uznawana była za 'społeczeństwo końca czasów'.
"Nowa Zelandia była rządzona przez doskonałego przywódcę, który
postępował najmoralniej ze wszystkich przywódców pod jakich rządami
przyszło mi żyć. Nazywał się on Sir Robert Muldoon (1921-1992) i był on
Prime-Ministrem Nowej Zelandii od 1975 do 1984 roku. Nowa Zelandia
przechodziła wówczas przez okres jednej z najlepszych sytuacji
ekonomicznych i socjalnych w całej swojej historii."
by, nastepnie...
"Niestety, w 1984 roku partia owego doskonałego przewódcy Nowej Zelandii
została pokonana w wyborach. Jego wygłodzona opozycja dorwała się do
władzy. Na kraj ten nadeszła więc czarna era upadku ekonomicznego,
bezrobocia, wypaczeń i tzw. "propagandy sukcesu" jaką doskonale znam z
życia w komuniźmie. Z kolei życie w kraju który właśnie upada
ekonomicznie przestaje być uciechą."
http://www.totalizm.pl/pajak_jan.htm#B1
--
|