Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.agh.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.trzebnica.net!news.trzebnica.net!ne
ws.k.pl!news.biskupin.wroc.pl!not-for-mail
From: "Ewa" <e...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Barbarzynstwo typowo polskie czy ogolnoswiatowe?
Date: Fri, 5 Oct 2001 23:20:45 +0200
Organization: Siec Komputerowa Biskupin -- http://www.biskupin.wroc.pl
Lines: 27
Message-ID: <9pl89a$g9j$1@opat.biskupin.wroc.pl>
References: <9phklv$bld$1@news.tpi.pl> <9pi7ka$9j7$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<9piksk$7ab$3@news.tpi.pl> <9pilbe$a9m$1@news.tpi.pl>
<9pjj1b$9f8$1@opat.biskupin.wroc.pl> <9pkkis$965$1@news.tpi.pl>
<q...@4...com>
<3...@p...fm>
<f...@4...com>
<9pl6hp$836$1@opat.biskupin.wroc.pl>
NNTP-Posting-Host: wala.i.biskupin.wroc.pl
X-Trace: opat.biskupin.wroc.pl 1002316907 16691 192.168.19.55 (5 Oct 2001 21:21:47
GMT)
X-Complaints-To: a...@b...wroc.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 5 Oct 2001 21:21:47 +0000 (UTC)
X-Notice3: Wiadomosc zostala wyslana przy uzyciu serwera news Sieci Komputerowej
Biskupin
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:54361
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Oleńka" <o...@i...pl> napisał w wiadomości
news:9pl6hp$836$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> A leżeć może z innymi pacjentkami, a nie akurat ze szczęśliwymi młodymi
> matkami, otoczonymi szczęśliwą rodziną, łykając łzy i odwracając się do
> ściany.
Zgadzam się z przedmówczynią (znaną mi zresztą ;)
Ja przez pewien czas leżałam na sali z dziewczyną, która urodziła bliźnięta
(wcześniaki). Dzieci przebywały w inkubatorach, chłopiec był w dość ciężkim
stanie - leżał pod respiratorem. Widok maszynerii wtłaczającej tlen do
praktycznie bezwładnego ciałka był dla mnie wstrząsający. W czasie, gdy ja
karmiłam moje szczęście piersią, matka bliźniaków ściągała pokarm
laktatorem. Nigdy nie zapomnę jej wzroku wbitego w nasze maluchy - żal,
zazdrość, nieme pytanie w oczach "dlaczego ja tak nie mogę, co będzie z moim
dzieckiem?" Płakała, patrząc na nas, a ja razem z nią. Do dziś kiedy o tym
myślę mam łzy w oczach, a możecie mi wierzyć, że nie należę do osób
skłonnych do płaczu przy każdej okazji. Miałam poczucie winy(!) dlatego, że
mam zdrowe dziecko, mogę je karmić i cieszyć się nim. Dlatego nie wyobrażam
sobie możliwości położenia matki, która straciła dziecko na położnictwie
wśród szczęśliwych mamuś. A integracja (o której mówił pan Umiński) mająca
rzekomo szybko przywrócić kobietę do normalnego życia.....no cóż, dla mnie
byłby to raczej sadyzm. Wystarczy, że do dziś pamiętam matkę tych bliźniąt,
a ona przecież dzieci nie straciła.....
|