Data: 2002-03-11 08:57:59
Temat: Re: Becherowka??
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Jadę do Szwecji a tam się spić to tylko dla
> > bogaczy.
>
> Oj tak, jak "nasi" sie zorientowali ze obchodze urodziny bo taki jeden
> wypaplal, to musialem postawic. Dla kilkunastu chlopa bylo na otarcie lez,
> a kosztowalo mnie to ladnych pare baniek. Najdrozsze urodziny w zyciu.
>
> Ale bimberek to oni maja swietny, zdaje sie przesaczaja go przez wegiel
> drzewny i wchodzi jak woda. I leb potem nie boli...
ha, szefowstwo firmy do której jadę ma strasznie drogie hobby. Nie
samoloty czy inne golfy. Są koneserami whisky! W kilku kupili sobie np.
beczkę świeżego malta i leżakują go w Szkocji. Wynajęli półkę w piwnicy
;-) Za jakieś 10 lat będzie gotowe.
Najlepsze jajo, że im wychodzi taniej raz/dwa razy do roku polecieć na
degustację do Szkocji niż ten majdan sprowadzić do Szwecji. No czasem
sobie po butelce/dwie wezmą.
Waldek
PS
już się cieszę z dobrego żarcia w Sushi Bar ;-)
Smorgasboard w tamtejszej stołówce jest niestety poniżej Żuław.
|