Data: 2011-02-10 12:10:35
Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ghost wrote:
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:iiv5f5$e7$2@inews.gazeta.pl...
>
>> Chiron wrote:
>>
>>> Moglibyśmy wówczas razem z braćmi Rosjanami walczyć na takim froncie.
>>> ====================================================
==============================
>>> Chińczyków się uczy od najmłodszych lat- już od pierwszych lekcji
>>> historii- że 2/3 ich etnicznego terytorium okupują Rosjanie. Na ponad
>>> 5000 lat Chin- tylko 200 lat to terytorium jest Rosyjskie. Chińczycy
>>> są bardzo konsekwentni- a ja nie zamierzam ginąć za Władywostok:-)
>>
>>
>> Twoje dzieci mogą nie mieć wyboru, i wcale nie dlatego, ze Rosjanie
>> będą ich do czegokolwiek zmuszać.
>
>
> Jesli sie nic nie zmieni, w sensie, jakies porabane przewroty w duzych
> panstwach, tudziez jakas straszliwa kleska (pierdykniecie meteoru), to
> nie ma szans na wojne. Zbyt wiele ludzi w najsilniejszych
> gospodarczo-militarnie panstwach ma zbyt wiele kasy, czyli zbyt wiele do
> powiedzenia. To powody ogolne. A szcegolowo na tu i treaz to po porostu
> nie ma o co. Tzn. pis by sobie cos wymyslil zapewne, ale oni ani w
> wielkim kraju ani wladzy w lapy nie dostana.
Do wojny zmusić można naród dyktaturą lub lękiem/agresją bazującą na
brakach w edukacji/świadomości ludzi.
IMHO podstawą jest rozwój demokracji i swiadomości społecznej obywateli
państw przeżywających okres intensywnego rozkwitu technologicznego -
czyli Indie, Chiny, po części Rosja a wkrótce także niektóre państwa
afykańskie.
Bardzo trudno przewidzieć, czy rozwój "świadomości" i demokracji nadąży
za tam rozwojem technologicznym czy nie.
pozdrawiam
vonBraun
|