Data: 2011-02-10 12:14:27
Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-02-10 12:58, zażółcony pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ij0jac$71i$4@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-02-10 12:44, Ghost pisze:
>>> Albo przynajmniej mial wojsko na uczelni. Moje szkolenie zakonczylo
>>> sie w szkole sredniej na PO - trzy strzaly z KBKSu i jeden rzut
>>> granatem, zaczepnym. Znacznie wieksza wiedze praktyczna zdobylem w
>>> grach.
>>
>> No to nie mamy szans na tej wojnie. ;)
>
> ja mam podobnie do Ghosta. Tyle, że jeszcze
> sporo młodzieńczego czasu spędziłem z wujkiem pułkownikiem, który
> uwielbiał
> opowiadać, co tam na poligonach robili, jakie se jaja robili z
> przełożonymi,
> a jak to komuśinnemu udało się lwdwie zycie ocalić. No i trochę o
> panienkach ...
> A wcześniej całe nastolęctwo i troszkę później regularny sportowy wycisk,
> biegi (Wojskowy Klub Sportowy "Grunwald"), sztuki walki (m.in.
> Gwardyjny Klub Sportowy "Olimpia"), nawet dwa zgrupowania kadry narodowej
> udało się zaliczyć w dwóch dziedzinach sportu :) Oglądało się Rafała
> Kubackiego,
> jak mielił moich kumpli, a na codzień miało siędo czynienia na macie z
> niejakim Peją
> (poznański raper) itp sprawy. Myślę, że to nasze przeszłe wojsko to by
> chciało mieć
> taki skutek rozwojowy i kształcący, jak te obozy. Może w zawodowym
> jest już trochę
> podobnie, żołnierz czuje, że żyje.
W Twoich rękach nadzieja naszej ojczyzny, Redi. ;)
Ewa
|