Data: 2004-07-27 08:51:48
Temat: Re: Bez gotowania?
Od: Boguslaw kempny <k...@s...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
gosia wrote:
> Witam,
>
> Mam taki problem: wskutek działań siły wyższej (czytaj: przeprowadzki)
> zostałam brutalnie pozbawiona dostępu do urządzeń gotujących
W czajniku elektrycznym mozna ugotowac ziemniaki, a to juz cos.
Pisalas o braku pomyslu na salatki, ale moze takiej nie robilas?
Ugotowac ziemniaki w koszulkach, obrac, pokrajac na plasterki.
Dodac pokrojona w cielkie plasterki cebule, skropic octem,
dodac pieprz, sol, polac oliwa z oliwek i ostroznie wymieszac.
Mozna zjesc sama albo np. z plastrami szynki, na cieplo albo po
przestudzeniu.
Albo calkiem bez gotowania - zamiast ziemniakow wsyp puszke odsaczonej
czerwonej fasoli. To juz wylacznie na zimno, ale tez z kawalkiem szynki,
kielbasy albo kurczaka z rozna (tym razem niestety kupionego w jakims
barze).
BK
|