Data: 2005-02-09 20:27:46
Temat: Re: Bez kolejki?
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
casus wrote:
[ciach]
> Podobnie jest w gabinetach prywatnych, dawniej bylo nie do pomyslenia, aby
> ktos przyjal w gabinecie prywatnym pracownika ze sluzby zdrowia za
> pieniadze, dzisiaj coraz czesciej podliczaja jak kazdego innego. Mnie
> podobnego poszanowania sluzby zdrowia nauczyl juz emerytowany profesor,
> ktory przyjal mnie jako zoltodzioba (studenta I roku medycyny) na prywacie
> poza kolejka, nie wzial kasy powiedzial znamienne slowa: Panie Kolego (
> !!!! ), nie wyobrazam sobie, aby Pan kiedys ze mna zrobil inaczej.
> Zapamietalem do konca zycia i sie stosuje do tego.
ostatnio będąc z Maćkiej prywatnie u dwóch różnych lekarzy, w obu
miejscach dostaliśmy rabat :).
W ustawie o zawodzie lekarza chyba też jest jakiś zapis, żeby lekarz
przyjmujący prywatnie, nie pobierał opłat od innego lekarza i członków
jego rodziny. Dobrze kojarzę?
--
Pozdrawiam, Magdalena S. + Maciuś ur. 28.09.04
"Gdy rodzi się dziecko, Twój świat się kończy,
ale autorem tego zniszczenia jest najsympatyczniejszy człowiek,
jakiego spotkałeś w życiu" ("Między słowami" Sofia Coppola)
|