Data: 2001-01-15 21:57:20
Temat: Re: Bezinteresowność od kuchni
Od: Sara Mc`Donell <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"r@v" <r...@k...pl> napisał / wrote:
> Dawno, dawno temu na ten temat troche tu dyskutowano. Jesli dobrze pamietam,
> to niektorzy zarzucali, ze czlowiek robi cos dla innych tak naprawde po to,
> zeby samemu poczuc sie z tego powodu lepszym. Otoz nie jest to prawda,
> przynajmniej nie na tyle silna, zeby ja generalizowac i tworzyc z niej jakas
> glebsza teorie.
Nie wiem czy jest to obiektywna prawda czy nie. Mnie sie w kazdym razie tak wydaje,
ze
zawsze chodzi o profity - np. dobre zdanie i wdziecznosc innych czy wlasne dobre
zdanie
na swoj temat.
Jesli chcesz podyskutowac to zapraszam na r...@k...pl bo
> nie widze sensu, zeby odgrzewac stare kotlety publicznie, zeby mnie jeszcze
> kto o spamming posadzil :P
Wiesz, przyznam, ze troche mnie zlosci, gdy na jakiejs grupie ktos kogos odsyla do
archiwum badz proponuje rozmowe na priva, bo "to juz bylo".
Dla wielu "bylo" i nic nowego kolejna dyskusja na ten temat nie wniesie. Ale grupy
czy
fora dyskusyjne nie maja stalego, niezmiennego skladu. Ci, dla ktorych "to juz bylo"
i
ktorym nie chce sie czytac i mowic znow o tym samym, moga nieciekawe dla siebie
posty
pomijac. Taki powtarzany temat moze jednak zainteresowac nowe osoby, a nowe osoby
moga
tez spojrzec na sprawe jeszcze inaczej...
>
> > I kocha tez z tego powodu - sam chce byc kochanym - umacniac wlasne
> poczucie wartosci,
> > czerpac przyjemnosci z milosci, czuc sie pozadanym, dobrym pieknym...
>
> Jesli naprawde tak myslisz, to chyba nigdy nie kochalas :(
Owszem. Bardzo kochałam i kocham, a Twoja ocena mojej osoby i tak waznej dla
czlowieka
kwestii, jak milosc, po przeczytaniu jednej mojej wypowiedzi, jest, wg mnie,
bezpodstawna, krzywdzaca i pochopna.
> Postawa czlowieka, umotywowanie do dzialania albo wynika z altruizmu albo
> nie. Nie ma wiec altruizmu czystego i altruizmu nieczystego. Podobno jest
> altruizm refleksyjny i spontanicznym.
>
Nie waze sie na dawanie odpowiedzi jest czy nie, czysty czy nieczysty. Nie wiem po
prostu.
t.
|