Dnia 2014-12-19 20:44, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:5494779c$0$2162$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia 2014-12-19 19:53, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:11x29iq8nc7aj$.1cn3q1roudih2$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 18 Dec 2014 18:11:38 +0100, Fragi napisał(a):
>>>>
>>>>> Chirku, zapytam Cię wprost. Nie chcesz, nie odpowiadaj, liczę bowiem
>>>>> tylko
>>>>> na szczerą odpowiedź... Czy masz coś przeciwko ludziom
>>>>> niepełnosprawnym,
>>>>> kalekim, chorym? (Mam swoje zdanie na ten temat, tzn czy masz czy
>>>>> nie...)
>>>>> Jeśli masz, to CO i DLACZEGO. Pytanie drugie - czy masz coś przeciwko
>>>>> ich
>>>>> normalnemu (na tyle noemalnemu, na ile ich możliwości i chęci na to
>>>>> pozwalają) funkcjonowaniu w społeczeństwie?
>>>>
>>>> NAPRAWDĘ musisz o to pytać? Nie wiesz?
>>> Trochę niezręcznie mi pisać- w pierwszym odruchu zareagowałem podobnie.
>>> Jednak przyjrzałem się temu dokładniej. Zrobiłem to, bo uznałem takie
>>> zachowanie za coś wyjątkowego w ogóle- na psp w szczególności. Sytuacja
>>> IMO wyglądała tak: kilka osób obrzuca mnie błotem, oburza się "święcie"-
>>> zagląda grupowicz, który do tej pory nie brał udziału w dyskusji. Co
>>> było do tej pory? Ano- bez wyjątku raczej- poczytał taki (taka) po
>>> łebkach, i przyłączał się do sekujących mnie- dowalając mi jakimś polit-
>>> gramotnym wyrażeniem. Zupełnie_inaczej_zachowała_się_Fra. Zapewne też
>>> poczytała po łebkach- a następnie zapytała osobę, która naprawdę coś na
>>> ten temat może powiedzieć: mnie. Naprawdę super- i bardzo asertywnie.
>>>
>>> Czytałem niedawno o badaniach, jakie przeprowadzono wśród osób
>>> prowadzących dyskusję. Gdy ktoś się przyłącza- w przytłaczającej
>>> większości zabiera głos zgodnie ze swoimi sympatiami/ antypatiami.
>>> Rozsądne włączenie się do dyskusji jest czymś absolutnie wyjątkowym
>>
>> A czy były może prowadzone badania, że np. Ghost zadał te same pytania?
>>
>> wieszczQ
>
> Jak do tej pory- prowokował 99% chamskich napaści na mnie. Chyba nie
> jest tajemnicą, że nie czytam (nawet nie widzę) jego postów?

Wiesz... niewielu już zostało tu chamów, pouciekali. Miałam w archiwach
grzebać?

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.