Data: 2015-01-18 14:34:42
Temat: Re: Biedoń w Słupsku
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:duu5towa6qvy.hc8yj24z3n9x$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 17 Jan 2015 16:08:48 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> A teza moja jest taka, że socjalizm deprawuje. W państwie socjalistycznym
>> taki człowiek nie miałby na tyle wolności, żeby móc się wyrwać ze swojego
>> getta. Brałby zasiłek- i jak orzeł zrodzony w kurniku- nawet bałby się
>> pomyśleć, że zamiast grzebać w ziemi szukając robaków- mógłby szybować
>> wysoko na niebie- tam, gdzie chce
>
> "Getto" może bardziej wyzwalać, niż otwarta przestrzeń, ale potrafią to
> tylko naprawdę _wielkie_ indywidualności - a mało to było w Polsce
> wielkich, którzy potrafili się rozbujać w ciasnej przestrzeni getta i
> jeszcze ludziom dać w nim poczucie (od)lotu? - TO się nazywa sukces! Np
> Dżem choćby? SBB? Perfect? Breakout???
>
> No i co Niemen, co Niemen?- że głos? Na taki głos akurat nie było
> widocznie
> zapotrzebowania za granicą.
Oj, byłoby. Kwestia odpowiedniej promocji. O Elvisie mówiono, ze to biały z
głosem murzyna. Glos nie do podrobienia. IMO- Niemena by lansowano jako
człowieka z głosem orła. Głos w ogóle nie do podrobienia. Gdyby- (czemuż
sobie nie pogdybać?)- śpiewał tak idiotyczne teksty, jak Presley czy inny
Lennon- a przy tym wykonywał by obleśne ruchy- i jeszcze śpiewał p
oangielsku- dziś byłby w panteonie światowym.
--
Chiron
|