Data: 2003-01-02 16:50:42
Temat: Re: Bioxetin
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:av1hvn$h9n$1@opat.biskupin.wroc.pl...
(...)
> Wsadziałm receptę do kieszeni i .....sama świadomość ,że ją mam, lek w
> każdej chwili mogę wykupić, bardzo mi pomogła :)
> Po tygodniu w końcu zrealizowałam receptę. Zaczęłam brać 1/2 tabletki
> dziennie (taka była dawka na początek, potem miało być 1 tabl.).
> Po tygodniu czułam się rewelacyjnie. Tymczasem lekarz powiedział wyraźnie,
> ze na efekty czeka się dłużej i przy pełnej dawce. To samo głosi ulotka.
>
> Jak widać samo powiedzenie sobie "Leczę się"! bardzo pomaga :)
> Po tej konstatcji lek odstawiłam i choć nie tryskam optymizmem, radzę
sobie
> dobrze.
> Na drugi raz kupię sobie słodzik - też małe białe pastylki :))))))))
:-))))
Ja ak mialam z tabletkami relanium, nosilam dwie w portfelu i swiadomosc,
ze tam sa uspokajala mnie, nigdy ich jednak nie wzielam...
poprzestaje na ziolowych preparatach uspokajajacych i to sporadycznie.
Pozdrawiam
Ula
www.ulast.prv.pl
|