Anna M. Gidyńska wrote:
> On Thu, 10 Jun 2004 11:33:37 +0200, in pl.rec.uroda "Hafsa"
> <a...@n...ma> wrote in :
>
>> Sorry za lamerskie pytanie, ale co takiego szczegolnego jest w tych
>> Body Shopach? Co warto kupic, gdyby ewentualnie byla okazja?
>> Zaciekawiona jestem, bo bylam w Body Basics i nic nie kupilam nigdy,
>> zas we Wroclawskiej mydlarni i owszem-zachwycil mnie zel pod
>> prysznic czekoladowo- mietowy. I krem do ciala z Kardamonem. Tyle
>> wyprobowalam.
>
> nie ma sensu porównywać Body Basics i Body Shop - to różne
> firmy.

Trudno porównywać jedną i tę samą firmę - wtedy porównanie nie miałoby
sensu. :P Zazwyczaj porównuje się dwie, różne rzeczy.

Ligeia

--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"