Hafsa wrote:
> Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:ca9kj5$1b78$1@mamut.aster.pl...
>> Bibułki matujące, które są niedrogie i w Polsce niedostępne od
>> pewnego czasu. Dziewczyny zachwalają jeszcze jakieś balsamy do ciała.
>>
>
> Hmm i w tym celu jest to tak upragniony sklep?

Też mnie to dziwi, ale różne są gusta. Ja te bibułki kupuję zazwyczaj przy
okazji, jak akurat natrafię gdzieś za granicą na BS (np. na lotnisku).
Bynajmniej specjalnie go nie szukam, bo właściwie prócz tych bibułek, reszta
wypróbowanych przeze mnie kosmetyków jest imho średniej jakości. Np.
ostatnio mój facet kupił sobie u nich żel do mycia twarzy dla mężczyzn i po
wcześniej stosowanym Clarinsie uznał, że różnica jest ogromna. Czasem jednak
sprawdza się reguła, że jaka cena taka jakość.

> No coz, nie wypowiadam
> sie, ale moze kiedys bede miala okazje to wdepne do BS. Poki co
> jestem sceptykiem jak zwykle. Hafsa

Jak tu niektórzy piszą, te balsamy są "wyjątkowe" głównie ze względu na
zapach. Ja nie wiem, bo nie próbowałam. A bibułki matujące opłaca się
kupować, bo jest ich sporo sztuk i są tanie. W Polsce też przez pewien czas
były, ale potem jakoś zniknęły. Szkoda, bo mnie osobiście bardzo się
przydają.

Ligeia

--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"