Data: 2004-06-14 10:36:00
Temat: Re: Body Shop?
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ligeia <e...@t...pl> napisał(a):
> Uściślijmy: balsamy do ciała. O innych produktach BS jakoś niewiele tutaj
> piszecie, a już na pewno nie w takich superlatywach.
Oczywiście fakt ten nie daje Ci do myślenia, a pomysł, jakoby rzeczywiście
były dobre, odrzucasz jako niezorganizowany?
> > Przecież nikt nie twierdzi, że wszystkie ich rzeczy są boskie i
> > genialne (mam parę rzeczy z linii Oceanus, średniawe), po prostu > mają
> kilka szczególnie udanych produktów, dla których trudno znaleźć
> > odpowiedniki w Polsce.
>
> No proszę i jednak ktoś to jeszcze zauważył.
Nie przypominam sobie, żeby ktoś się zapierał zadnimi łapami, że to najlepsza
firma pod każdym względem. Ja do twarzy osobiście wolę Lancome'a.
> Nowa serii Ziaji ma wspaniały mandarynkowy zapach.
Aquina? Aż popędziłam do łazienki i drżącymi palcami rozszarpałam opakowanie
próbki.
[snif, snif]
Dość przyjemnie pachnie, ale jest olfaktorealistycznością sięga raczej
poziomu Avonu.
Poza tym jakoś nie widzę tam żadnego balsamu do ciała, o kremie nie wspomnę.
> Nie wiem, jak to się ma
> do BS, ale dla mnie był to zapach jak najbardziej realistyczny i
> charakterystyczny. :-)
Średnio. Musisz uwierzyć mi na słowo, niestety...
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|