Data: 2007-02-26 11:13:05
Temat: Re: Body Shop [waw]
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Też już byłam, lokal wąski jakiś, korytarzowy. Nie jestem wielbicielką
zapachów - część mi się nie podoba, część nie wiem czy mi się podoba, bo
od razu płaczę i kicham. Dzielnie wąchałam za Kasicą tak mniej więcej
co drugi i nic mi nie zaszkodziło ;o Drugie zdziwienie - znalazłam dwa
zapachy, które nawet mnie się spodobały - grapefruit jak prawdziwy,
nie "aromat identyczny z naturalnym" i róża. Ta róża bardzo dyskretna
jest i pewnie właśnie dlatego mi się spodobała. No i też pachnie
prawdziwą różą, a dokładnie rosa canina :)
Krycha grapefruitowa
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|