Data: 2007-03-05 07:24:26
Temat: Re: Body Shop [waw]
Od: "Czarnulka" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katarzyna Kulpa"
> wiesz, ja sobie ostatnio lamalam glowe nad strategia firm
> bielizniarskich... ewidentnie bez piecioletnich studiow sie nie obejdzie.
> zwlaszcza fascynuje mnie fenomen, ze praktycznie
> wszystkie firmy szyjace biustonosze powyzej D sa z UK -
> caly swiat u nich kupuje, lacznie z USA i Kanada. Amerykanki
> sprowadzaja za ciezka kapuste staniki ze sklepikow prowadzonych
> przez zony farmerow z Yorkshire. Do tego, ze w naszym zakatku
> Europy nic nie ma i wszystko trzeba se sprowadzic albo przywiezc,
> to juz sie przyzwyczailam, ale to mnie jednak zdumiewa :)
O nie zgodzę się z Tobą!
Za lat moich młodzieńczych to Rosjanki z importem zasilały rynek (i
pomniejsze ryneczki też) stanikami w barwie nasyconego beżu o miseczce
zdecydowanie większej, niż jakiekolwiek DD i obwodzie pod biustem,
opiewającym na jakiś milion ;)
I trochę szkoda mi tych czasów, bo te poradzieckie biustonosze były znacznie
trwalsze, niż te, na które stać mnie obecnie :(
AdBodyshop: Poradźcie jakiś wiosenny bodyszopowy zapach. Jestem kompletnie
zielona jeśli
chodzi o pachnieni i w ogóle nie wiem, co wąchać. No i kolejny problem -
mnie
się wszystko podoba!
Pozdrawiam
--
Czarnulka
|