Data: 2007-03-10 18:27:33
Temat: Re: Body Shop [waw]
Od: "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:ec09bf76af80b492d2f76b73e71a73d1@news.home.net.
pl...
> moze ten tester jakis zjelczaly? no bo sorka, ale jego
> wyrafinowanie jest na poziomie proszku do prania. znajoma,
> z ktora bylam, potwierdzila, ze nie mam halucynacji :)
E, cuś nie wierzę w zjełczałe testery. Mówisz, że mydło, to pewnie mydło.
;-)
Ale opisy ma pikne:
http://www.luckyscent.com/shop/detail.asp?itemid=289
10§ion=1
>> Ciamk. Brzmi świetnie. Kocham ciekawe, niesztuczne cytrusy.
>
> im dluzej go wspominam, tym bardziej mam ochote pojsc i sie
> nim skropic.
Yyyy. (Nienienie, nie kupię w ciemno, to i w ogóle nie kupię, nienienie.)
A ta Macadamia jaka jest, pamiętasz może?
>> Weź nie kuś, bo właśnie ręcami znajomych popełniłam perfumowe szaleństwo
>> stulecia, tylko leży w Warszawie i jeszcze nie miałam okazji się z nim
>> połączyć.
>
> y? :)
No, tego, tamtego, to, co jest tylko w ZT i nigdzie indziej. Ze świeczką
etc.
(Chyba mnie porąbało, przyznaję samokrytycznie, ale, psiakrostka, już dawno
mi się nie trafił tak fantastycznie rozwijający się na mnie zapach, 100%
kompatybilności.)
--
JoP
http://perfume.blox.pl/html
|