Data: 2010-03-06 22:25:51
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższych
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 06 Mar 2010 23:12:51 +0100, medea napisał(a):
> XL pisze:
>
>> Widać na szczęście nie znałaś nigdy żadnego traktorzysty z socjalistycznego
>> PGRu - ja znałam, także koleżanki MŚK po studiach rolniczych, które z braku
>> laku, znalazłszy zatrudnienie na wsi w PGR i tam się wyłącznie obracając,
>> wyszły za mąż za traktorzystów. Sto procent przypadków klęski.
>>
>> Więc nie ooskarżaj mnie o to, o czym nie masz pojęcia.
>
> Ale przywołałaś tutaj konkretnego bohatera filmowego, który akurat nie
> był typowym traktorzystą. Wyjątki się trafiają, sztuką jest je zauważać.
>
Był po prostu ambitny i coś ze sobą robił. Generalnie obraz jego środowiska
z tych czasów to jedna tragedia: wóda, wóda i jeszcze raz wóda oraz brak
perspektyw.
A weźmy np postać (także bezpośrednio wiejskiego pochodzenia) Andrzeja
(męża Basi) z serialu "Dom": pomimo niewątpliwych ambicji i miłości do żony
jawi się jako typ wysoce nieciekawy - tacy po wojnie najłatwiej awansowali
społecznie i zawodowo w ludowej Polsce.
Natomiast dalsze losy kariery i postaci oraz malżeństwa Leszka w serialu
"Daleko od szosy" nie są ukazane. A najbardziej prawdopodobna wersja to
własnie bezwzgledne karierowiczostwo czyli za wszelką cenę dochrapywanie
się kolejnych awansów oraz poglebianie się różnic społecznych,
psychologicznych i światopoglądowych między nim i żoną w miarę trwania
małżeństwa - i o tym mówię, przytaczając przykłady nieszczesliwych
małżeństw koleżanek MŚK.
--
Ikselka.
|