Data: 2007-03-30 19:26:24
Temat: Re: Być razem a mentalność niezgodności
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik E. <e...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eujm22$kct$...@a...icm.edu.pl...
> m...@y...com napisał(a):
> Zapomniałas tylko dodać, że zanim się zwinęlaś (szczęśliwie) połowe z
> nich uraziłać a druga połowę obraziłaś.
Widać jeszcze nie wiesz że to nie ktoś z zewnątrz ludzi "uraża" albo
"obraża" ale to oni sami "czują się urażeni" czy "obrażają się"...na kogoś
kto nie jest taki jakiego oni sobie by życzyli...EuLalko. próbowałaś tak o
tym kiedyś pomyśleć? Nie?
Bo to niewygodne u siebie samej widzieć problem a nie zwalać go na kogoś
innego? ;P
> Nie Ty będziesz mówić gdzie mam zerkac a gdzie nie. Trzeba było ugryźć
> się w paluchy zanim mnie tu wywołałaś.
A ty widzę masz ochotę na starcie z kimś kto mógłby wreszcie przełożyć cię
przez kolano i porządnie przetrzepać bladą tamże skórcię...chyba że chodzisz
do solarium euLaleczko... ;P
|